poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 25.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: ,,sikanie w świetle awaryjnych lamp"
mam wódkę morelową
może napiszę coś
sensownego

mam morelowe mydło
obmywam twarz z codzienności

Przeszła noc bez snu, gorzka noc miłości.
Wstaje o brzasku od boku kochanka i schodzę

w ramiona Orfeusza

na rynku w Krakowie
zjedli gruzińską kolację
parząc usta pierogami
wysysali ostatnie
drgania letniego wieczoru

on stara się jej
nie zgubić, ona mruży oczy
wysila usta w uśmiechu

jeszcze pamięta
stała w słomkowym
kapeluszu

w greckiej knajpce Athina
różowe azalie tworzyły
baldachim przepuszczając niezręcznie
promienie

wstydziła się nadchodzących

możesz przyjść bladobłękitnym
świtem
rozłożyć na stole owoce
i karmić

Przeszła noc bez snu, gorzka noc miłości.
Wstaje o brzasku od boku kochanka i schodzę

Eurydyko, moja
pozwól mi dotknąć zimnej duszy
wylecz z kalectwa


Anna Świrszczyńska Kobieta o świcie
Dodane przez marzenna52 dnia 12.09.2020 22:03 ˇ 17 Komentarzy · 763 Czytań · Drukuj
Komentarze
oskari valtteri dnia 13.09.2020 18:43
moim zdaniem tytuł po ludzku mówiąc psuje tekst. taki jakiś wydaje się na siłę pretensjonalny, tym bardziej w zestawieniu z przywołanymi cytatami
bo sam tekst, cóż, jak wołanie...
pozdrawiam
Edyta Sorensen dnia 13.09.2020 19:18
Horyzonty myślowe od "A" do "Z", a teksścik wyszedł miałki, nijaki i bezpłciowy.
marzenna52 dnia 13.09.2020 22:42
oskari valtteri trochę się męczę przepisując twój nick ;-) też mam wrażenie, że jest pretensjonalny, ale subiektywne odczucia w jakiś sposób nas wyróżniają, nieprawdaż? ;-) dziękuję za zwrócenie uwagi na cytaty, dla nieżyjącej już autorki wiersza to pochlebstwo.
wołanie w tym przypadku trochę się mylisz, to paralele
Odnoszę wrażenie, że każdy jak i ja sama czytając wiersz szuka czegoś dla siebie. Mam na uwadze zamysł autora, ale jego wrażenia przechodzą na mnie. Szukam w słowach uczuć, emocji, odpowiedzi.
To bardzo osobiste niekiedy zależności.

Edyta Sorensen płci w tekście jest aż nadto ;-) żart
Nie powinnaś czytać moich wierszy, nic o czym piszę nie jest Ci potrzebne.
Nie szkodzi. To nie Twoja wina, że nie interesuje Cię seks, noc z kochankiem, dobra kolacja, a nawet sikanie w świetle awaryjnych lamp.

Kiedyś w Bieszczadach jadąc do... Musiałem stanąć na wąskiej drodze, w nocy...I... Sikałem w świetle awaryjnych lamp
tu już zaczyna się historia, taka podróż ale czasem potrzeba wyobraźni aby to zauważyć. Nikogo nie zmuszam do dalszych rozważań.
To życie nas uświadamia, jeżeli postrzegamy je empirycznie, jeżeli mamy ochotę zajrzeć do uczuć innych, odnieść swoje emocje do opowieści mitologicznych, czyż nie jest ciekawiej, czyż nie łatwiej zrozumieć pewne wydarzenia. Tak sobie piszę. To mój wiersz, jakoś nie lubię się sprzedawać.
A powinnam?

Dziękuję Wam bardzo za słowo. ;-) to tylko moja wizja kiedy wstaje o brzasku od boku kochanka i schodzę
kto wie może do łazienki ;-)
Kazimiera Szczykutowicz dnia 14.09.2020 06:25
Potrzeby fizjologiczne - każdy ma, ale raczej załatwia je w cieniu, a nie w świetle. Natomiast (moim zdaniem - może nie mam racji), tytuł i treść wiersza mają się do siebie nijak. Chyba, że "sikając w świetle" zdobyła kogoś na "gorzką noc miłości".
marzenna52 dnia 14.09.2020 07:13
moje dłonie
pachną białym serem
uda mlekiem ryżowym
skoszona trawa wibruje
w nozdrzach
palce w pianie
z mokrych włosów
rajskie jabłka
turlają się po ziemi
nareszcie ciepło
potu
uspokaja

linie papilarne zwilżają
skórę
ból słodko ogarnia tęsknotę
jeśli wyjadę zapamiętam
zielone oczy
w których byłam Eurydyką


Potrzeby fizjologiczne - każdy ma, ale raczej załatwia je w cieniu, a nie w świetle.


Niekoniecznie ;-) wszystko zależy od nas, dla mnie światło to poczucie bezpieczeństwa.

Współczesna miłość, słowa i przeżycia Anny, Orfeusz i Eurydyka - wszystko razem jako wspomnienia, wspomnienia z wakacji z najlepszych chwil które zawsze w nas zostają, bo te złe trzeba zapomnieć.

Nie ma potrzeby wypierać się ludzkich potrzeb.
"sikając w świetle" zdobyła kogoś na "gorzką noc miłości".


Kazimiero cóż, aż tak daleko nie sięgałam wyobraźnią ;-))
Edyta Sorensen dnia 14.09.2020 08:45
marzenna52, ty nie wiesz co mi jest potrzebne!

A twoje komentarze są koszmarne:)
marzenna52 dnia 14.09.2020 09:19
Super Edytko, widzę że nadal mnie odwiedzasz ;-)) a cóż takiego Cię przyciąga?
Moje wiersze, komentarze, prosiłam nie czytaj, nie frasuj główki dylematami, które Cię przerastają ;-) rozejrzyj się ile jest pięknych wierszy na PP ;-)
Proponuję wiersz Nadmiar ciężkości
pani Ireny Plucińskiej. Doskonały tekst, naprawdę Moje ciało unosi się jak piórko
marzenna52 dnia 14.09.2020 10:06
wracam pamięcią wiersz dla Edyty

Miłosz doczekał się
zasłużonej sławy

Borys Pasternak odszedł po trzecim
zawale
zniszczony przez sowietów

Bułhakow niedoceniony mistrz krzywej
rzeczywistości

Witkiewicz 18 września odszedł -
samobójstwo

Aleksander Wat odebrał sobie życie
mam wierzyć samobójcom, czy temu który
przeżył

czytać Zagajewskiego, egzystencjalnie rozważając
swój byt
w kraju, który nie potrzebuje poezji

moja cisza dryfuje, moje sumienie wyrasta z pędów
przerośniętych winogron wiszących spolegliwie
na śliwie

kim jestem

kiścią
winobluszczem
martwym drzewem

stłuczeniem, krwiakiem między ściśniętymi
udami

- Może tak. Kolumb myślał, że
odkrył
Drogę do Indii. A to była
Ameryka

Wypijmy za zdrowie
pomyłkowych odkrywców.

Skończ już, staruchu. Spadnij
pod stół

Albo dopij tę wódkę. A jak nie
To ja ją wypiję.
Może coś zrozumiem.


Dryfuje cisza, w kraju który nie potrzebuje poezji
Nie odchodź, proszę
Tancerka z Moulin Rouge jest trzeźwa

Terra incognita M. Wawrzkiewicz
Janusz dnia 14.09.2020 11:40
Typowo kobiece rozważania, pełne egzystencjalnej troski o SIEBIE. I niech mi ktoś powie, że podział na poezję męską i kobiecą nie istnieje :) Z poezją jak z szachami, niby ta sama gra, ale styl gry mężczyzn i kobiet całkowicie inny. Dlatego turnieje o mistrzostwo w szachach nigdy nie są wspólne :)
Moc pozdrowień.
marzenna52 dnia 14.09.2020 12:32
Janusz
Krótkowzroczność mężczyzn czasem mnie bawi. ;-) To powierzchowne patrzenie, jakby tylko pierwsze wrażenie stanowiło całość.

Pamiętał jej słowa: rJesteś dobrym człowiekiemr1;.
Nie bardzo w to wierzył. Liryczni poeci
Mają zwykle, jak wiedział, zimne serca.
To niemal warunek. Doskonałość sztuki
Otrzymuje się w zamian za takie kalectwo.

Tylko jej miłość ogrzewała go, uczłowieczała.
Kiedy był z nią, inaczej też myślał o sobie.
Nie mógł jej zawieść teraz, kiedy umarła.


Eurydyko, moja
pozwól mi dotknąć zimnej duszy
wylecz z kalectwa

Jeżeli walczymy ze swoimi słabościami, czyż nie stajemy się lepsi dla innych? ;-) Męska poezja, ciekawy temat ;-))

Palę się wewnątrz cały, unoszę się jak gotyk.
Już droga się skończyła, pozostał tylko krzyk.
Nareszcie zrozumiałem, ten wiersz to jest erotyk,
bo tam, na nagim szczycie, ujrzałem twoje łzy.


Typowo męskie rozważania, pełne egzystencjalnej troski o SIEBIE.
Łzy szczęścia, czy łzy z rozpaczy? ;-))
Pozdrawiam.
Janusz dnia 14.09.2020 13:11
marzenna52 - to nie krótkowzroczność, tylko widzenie świata powyżej poziomu własnego pępka :)
A łzy z mojego wiersza? To szczęścia łzy, JEJ łzy, nie peela :)
ponowne pozdrówka :)
Robert Furs dnia 14.09.2020 13:29
myślę, że filmik ze zdarzenia na youtube miałby dużo więcej odsłon niż wiersz na PP, czyżby to był zmarnowany potencjał, :) jednak siknie na odległość na długich światłach mogłoby mieć większą potencję, może ja spróbuję, :))) pozdrowionka,
Robert Furs dnia 14.09.2020 13:34
*sikanie* :) sorry,
marzenna52 dnia 14.09.2020 17:59
Edyta Sorensen
Przepraszam Cię bardzo. Masz całkowitą rację, to beznadziejny tekst.
O niczym, bezpłciowy - to trafne określenie.
Nic w tym wierszu nie potrafię przekazać. Sama jestem już znudzona tragedią poezji, czytam niektóre wiersze i zbiera mnie na wymioty.
Po co pisać brednie?
Komu to potrzebne?

Robert Furs
Pewnie rozsądne jest jedno, olać albo nasikać. ;-)) sama teraz mam ubaw z tego sikania i tej gorzkiej nocy, widocznie kochanek miał jakiś problem ;-))
Alfred dnia 14.09.2020 20:44
pośród rozlicznych dylematów
uczucie takie nas nurtuje
straszniejszy świst nad bytem bata
czy ciało które ból poczuje

Pozdrawiam serdecznie. 😊🐢🌹
Irena Michalska dnia 15.09.2020 20:30
Orfeuszu, na zdrowie. Piję toast wódką morelową, a morelowe mydło, którym obmywam twarz, przeniesie mnie z codzienności w noc bez snu. W Eurydykach tańczących była kawiarenka na rogu, a tutaj rynek w Krakowie i knajpka Athina. Wspomnienia i poezja zdają się bardziej być kobietą z wiersza niż ona sobą. Nierozdzielna współegzystencja :) pozdrawiam
marzenna52 dnia 16.09.2020 09:26
Byłam jako dziecko na leczeniu w Konstancinie i akurat była też tam Anna German. Pamiętam jak siedziałam w szpitalnej kawiarence wraz z moją Babcią i nagle wjechała na wózku pani Ania. Poczęstowała mnie malagą, czekoladką Wawel. Bardzo miła, skromna dziewczyna. Tyle wycierpiała w życiu, o wiele za krótkimr30;

W listach pisała: "można znieść każdą ilość cierpienia, jeśli da się je potem przerobić na jakąś historię". Utalentowana, wrażliwa, ekscentryczna, pod koniec życia bardzo nieszczęśliwa - taka była Karen Blixen, jedna z najwybitniejszych duńskich pisarek. 7 września przypada 58. rocznica śmierci autorki "Pożegnania z Afryką" czy "Uczty Babette".



"można znieść każdą ilość cierpienia, jeśli da się je potem przerobić na jakąś historię". 

Ireno tak właśnie myślałam i nadal... brakuje mi słów. Zdarza się. ;-) Dziękuję bardzo.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72020724 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005