|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: hej mamo |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 30.08.2020 09:02
Czytałem, pozdrawiam |
dnia 30.08.2020 13:30
Smutne, jeszcze bym nad tym popracowała, ale ostatnia cząstka - niezwykle piękna i wzruszająca. Pozdrawiam. |
dnia 30.08.2020 15:16
Jak silva Tylko usunąłbym wulgaryzmy - ich używanie to pójście na łatwiznę, warto pomyśleć o bardziej wyrafinowanej formie wyrażania swojej ekspresji.
Moc pozdrowień. |
dnia 30.08.2020 18:50
Świetny! Poza "ja pierdolę" - to mi przeszkadza, ale wyrażenie "starośc to jest pierdolnięta" - Nie. |
dnia 30.08.2020 18:57
...wszystko jest, jak być powinno, łącznie z łaciną, bo to oddaje rzeczywiste emocjonalne myślenie, a w tym strach i bezradność
- większość tak myśli, a ubiera to w plastikowe i bezwartościowe "kwiatki" |
dnia 30.08.2020 20:00
bywa że slowo
do klasy wleci
czytać nas będą
wtedy dzieci
słowa szalę wagi
wtedy poruszają
gdy takt i subtelność
mądrość w sobie mają
odrobina kwasu
całe ciasto zakwasza
1Koryntian 5 : 6
Miej się dobrze. Pozdrawiam serdecznie 😊🌵🌷 |
dnia 31.08.2020 12:58
Dariusz dziękuję za czytanie. To miłe.
silva próbowałam coś zmienić, nie mogę ponieważ tak działo się naprawdę, takie a nie inne słowa były wypowiedziane, tylko ja nareszcie coś zrozumiałam, nareszcie ...
Janusz są chwile w życiu, że nie można inaczej, przecież nie w każdym wierszu używam wulgaryzmów
na przykład wiersz - czytanie
bardzo pana przepraszam nie jestem dziewicą
nie plotę wianków z polnych kwiatów
na rondzie skręcamy w prawo obok Rossmanna
była tu kiedyś stara odlewnia, moje stopy w ciężkich butach
azbestowe rękawice, gorący metal zalewa formy
aluminium stygnie w tyglach
pierwsza sprawa musi być pani skuteczna
najlepiej mokra i bezustannie podniecona
może być ręcznie nie przeszkadza mi pani wiek
wystarczy miękka wagina która wchłonie moje wersy
pisałem je dla mas
a pani je połknie jak spermę
najlepiej rano, kiedy nie jest pani zmęczona
zrozumiem pani słowa, spuszczę trochę powietrza
druga sprawa zawsze czysta i oczywista ubrana w sukienkę
taka gotowa na wszelkie okazje, najlepiej bez majtek
spotkamy się zapewne niedługo
będziemy słuchać jak świerszcze zmieniają partytury
chmury odganiają smutek z pani czoła
w pocie splątanych ciał albo myśli będzie pani
taka uskuteczniona, pełna poezji
blisko jest tylko bezruch, bez czucie, beznadzieja
ogrody nie są koniecznością
Pozdrawiam serdecznie Marzena.
Przeczytałem poprzedni wiersz i pomyślałem: oho, jeśli powstał natychmiast, "pod naporem chwili" , to coś to jest, on znaczy. Aczkolwiek jako człowiek starej daty lekko się wzdrygam na widok różnych fizjologiczności zawartych w wierszu. Mimo, że Staszek Grochowiak przekonywał mnie, że jest to usprawiedliwione, a nawet niekiedy konieczne
M. Wawrzkiewicz, to słowa dosyć szanowanej osoby, przynajmniej dla mnie. Jestem usprawiedliwiona, tak sądzę. ;-)
Moja Milianno
masz prawo odbierać według uznania. Dziękuję za czytanie.
Mithotyn dziękuję, strach i bezradność najlepiej sponiewierać choćby słowem, wtedy mniej boli i jakoś lżej
Alfred
Masz rację, byłam bardzo ułożoną i grzeczną dziewczynką, posłuszną i subtelną. Uwierz mi, niepotrzebnie. Za ten brak animuszu zapłaciłam nieraz, zapłakałam w poduszkę litrami łez. A tak naprawdę to trzeba było powiedzieć - spier..... byłabym zdrowsza. Wybacz. Zrozum jeśli potrafisz.
Pozdrawiam. |
dnia 31.08.2020 17:40
Potrafię droga moja poetko. Życzę Tobie dużo zdrowia i ikry, tulę Cię mocno . Miej się dobrze.
Pozdrawiam serdecznie. 😊🐢🌹 |
dnia 01.09.2020 10:10
Przemówił, i to jak mocno.
Jakże ja się z tym zgadzam - by sponiewierać ten strach i bezradność! |
dnia 01.09.2020 17:47
Biorę w całości. Tu nie ma co ubierać w piękne słowa...przemawia prawdą.
Pozdrawiam:) |
dnia 02.09.2020 10:33
INTUNA
Dobrze, że w całej tej niełatwej sytuacji można odnaleźć - chyba rozsądne wyjście. Widziałam zagubienie, słyszałam nieraz krzyk bezradności.
A tutaj trzeba dystansu i ogromnej dawki cierpliwości. Łatwo się pisze, wiem.
Chociaż mam doświadczenie.
mgnienie
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam ;-) |
dnia 03.09.2020 18:42
czy ja też taka będę
w kontekście tematycznym utworu już parę razy słyszałem to pytanie w swoim otoczeniu, sam sobie jego nie zadaję, chociaż może pora już, ale może nie...
przyznam szczerze że dawno nie czytałem czegoś podobnie dającego do myślenia.
dzięki |
dnia 04.09.2020 14:32
oskari valtteri
Jeśli jest tak, jak piszesz, jeśli tak myślisz - to bardzo dziękuję.
Przyznam, że ostatnio tylko jeden wiersz został we mnie. Dał do myślenia.
To najbardziej pochlebny komentarz jaki dostałam. ;-) |
dnia 04.09.2020 18:29
ta starość ta starość... ta pierwsza przychodzi nie do nas, ale zderzamy się z nią... wiesz co mnie zamyśliło najbardziej? przedstawiona relacja z rodzicem, dla mnie - naturalna, bez strachu wobec siebie, matki i córki, bez jakiegoś międzypokoleniowego dystansu... a może mi się wydaje? może w ten sposób chciałbym odbierać Twój utwór jako czytelnik, może jako tzw
przeciętny, a nawet poniżej przeciętnej, zjadacz chleba...
lubię czytac takie właśnie teksty, proste językowo, bez udziwnień
fajnie :)) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|