trzymam słońce
czuję jak chwieje się w dłoniach
wtulam je w ramiona i głaszczę czule
w starej wierzbie szukam schronienia
i ochłody w upale życia
światło przedziera się przez burzową chmurę
w nim tak dużo pragnień rozpalających marzenia
w ciszy lipca tak pięknie i słodko
jak co roku o tej porze
dawne barwy zabrał czas
w jesiennym pejzażu nie ma przyszłości
wciąż dodajesz mi miodu do herbaty
nie czujesz że uleciał dawny aromat
nasza miłość zgubiła kolory
został obraz ze wspomnieniami
który zatacza ciasne granice
przeraża mnie ten zegar
wracające sekundy przeszłości i przyszłości
rozszarpana całość
lato lubi powracać
Dodane przez Irena Plucińska
dnia 21.08.2020 16:07 ˇ
3 Komentarzy ·
232 Czytań ·
|