poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: asfalt falsyfikat
asfalt podziurawiony przez kałuże
patrzy oczami mętnymi na świat

deszcz bardzo lubi opadać w głębokie miejsca
taka mała kropla dżungli w wyżłobieniach
przeraża dzika natura choć nic tam nie ma
Dodane przez femme dnia 22.05.2020 12:05 ˇ 13 Komentarzy · 332 Czytań · Drukuj
Komentarze
księżycowy rower dnia 22.05.2020 13:55
Jest liryzm w Twoim wierszu, płynie, dobry.
Pozdrawiam
adaszewski dnia 22.05.2020 14:45
że tak powiem, dawno nie padało...
silva dnia 22.05.2020 15:58
Turpistycznie, ale coś w tym jest, w tej kropli. Pozdrawiam.
femme dnia 22.05.2020 18:25
Kot dziękuję za przeczytanie. Pozdrawiam serdecznie
adaszewski mam nadzieję, że będziemy mieć więcej ciepłych dni, może nie będzie padać. Pozdrawiam serdecznie
silva ciekawe spostrzeżenie, ale na szczęście daleko od tamtej strony. Pozdrawiam serdecznie
koma17 dnia 22.05.2020 19:12
A ja czekam na kałuże... byle nie na asfalcie, bo koła można uszkodzić w tych głębokich... :-)
lunatyk dnia 22.05.2020 19:48
Deszcz to natura, a asfalt - codzienność nasza. Wolę naturę :-)
Janusz dnia 23.05.2020 08:09
Trzeba wyremontować asfalt i nie będzie konfliktu natury z cywilizacją :)
Moc pozdrowień.
małgorzata sochoń dnia 23.05.2020 10:00
Ten wiersz prawie każdym wersem budzi moje wątpliwości.Sama też próbuję je odsunąć, rozwiać.

Kolejno:

asfalt podziurawiony przez kałuże

- kałuże nie dziurawią asfaltu, tylko tworzą się w gotowych już dziurach. nie dziurawią tez asfaltu krople deszczu, chociaż kropla może drążyć (i wydrążyć) kamień.

Ale w wierszu kałuże mogą dziurawić. Nawet mogą spadać z nieba, całymi kałużami, "całymi sobą". Więc może nie mam racji.

(asfalt) patrzy oczami mętnymi na świat.

- czy asfalt ma mętne oczy? Podczas deszczu jest lśniący, połyskujący. Wręcz "ostry", wyraźny, jak nigdy. Śliski. Jak brzuch ryby:

"Ciągle pada!
Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby"

-śpiewały Czerwone Gitary.

Jeśli te oczy to kałuże, to uważam, ze te na asfalcie są najczystsze, najmniej mętne. Ale w wierszu asfalt może mieć mętne oczy? Może.

deszcz bardzo lubi opadać w głębokie miejsca

- hm. Wczuć się w nastój deszczu. W jego lubienie i nielubienie czegoś. Można. Tylko czy słowo "opada" jest tu dobrym wyborem? Zastanowiłabym się.

taka mała kropla dżungli w wyżłobieniach

- ale co jako jako mała kropla? Deszcz? Kałuża? Tu bym spróbowała myśl zapisać jakoś inaczej. Jest ciekawa, ale coś z nią nie tak.

przeraża dzika natura choć nic tam nie ma

- to jest dziwna refleksja.

Z wiersza wyniosłam, że zobaczyłaś małą kroplę dżungli w głęboko osadzonych, mętnych oczach asfaltu i próbujesz to opisać. Lecz gdy piszesz, że nic tam nie ma, zasmucasz.

Ale też nie wiadomo, czy puenta mówi o kałuży, czy o dzikiej naturze.

Może mówi, że w dzikiej naturze nic nie ma? Może jest to wiersz o rozczarowaniu?

Nie wiem.

Ogólnie - jest ciekawie, ale coś jakby nie gra. Nie wiem, co.
małgorzata sochoń dnia 23.05.2020 10:08
Ach, jeszcze tytuł.
Tytuł mnie zaciekawił i zachęcił do zabawy.
Ułożyłam sobie takie słowo:

falsyfikasfalt.

A więc asfalt bez dzikości. Podróba.

Najdziksze są chyba drogi układane z naturalnego kamienia.
Ojciec Przekręt dnia 23.05.2020 12:54
Kałoża czasami jest tłusta gryba i obrzydliwa:-)
femme dnia 24.05.2020 06:27
Dziękuję za przeczytanie :) pozdrawiam serdecznie
Ola Cichy dnia 24.05.2020 11:17
Nie ma?

Och, ja dzisiaj wszędzie doszukuję się przewrotności.
Pozdróweczka.
Ola.
:)
otulona dnia 25.05.2020 18:43
Oby zawsze w kałużach odbijało się niebo.

Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 49
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71825732 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005