dnia 20.04.2020 09:29
Przekonuje szczerością przeżyć i podoba mi się nienachalne nawiązanie do Piosenki o końcu świata. A niebieską trawę powiązaną tak subtelnie z Desideratami - zabieram. Pozdrawiam. |
dnia 20.04.2020 09:38
tkliwe, aczkolwiek działa... to ciekawe... |
dnia 20.04.2020 11:45
Niebanalnie opisane banalne wspomnienia. Całkiem nieźle, jak na debiut :) Tylko te rumiane usta mi nie pasują, bo kojarzą się z rumianymi policzkami. Może bardziej metaforycznie: "po zachłannych ustach"? :)
Pozdrawiam. |
dnia 20.04.2020 16:59
Podoba się. Pozdrawiam. |
dnia 20.04.2020 17:39
Podoba mi się Twój wiersz.
Pozdrawiam :-) |
dnia 20.04.2020 18:04
Witam.
Podoba mi się tutaj, jest tak zieloniutko i spokojnie.
Prawie jak na działce, wiosennej i budzącej się do życia. Hm...czasem niewiele potrzeba, aby poczuć ułamek szczęścia, dotknąć zalążki owoców jabłoni.
Schylić się i zauważyć małe fioletowe dzwoneczki rosnące przy ścieżce. Przeniosłam się na moment, to dobrze. :-) To znaczy, że to miejsce jest pełne poezji. Ktoś jeszcze czuje, jak tutaj pachnie?
Czy ludzie potrafią opisać zapach słów?
Cóż :-) pozdrawiam Was serdecznie. Marzena |
dnia 20.04.2020 19:18
a co do krowy
symbiotyczne chrupki
ogrzewają pigmejom
oziębłe chałupki
Pozdrawiam 😊 |
dnia 20.04.2020 21:38
Witaj Marzeno :-) ładny wiersz... niby lekki, a jednak... jakby muśnięciem dotykał uczuć, emocji ... i dobra puenta. |
dnia 21.04.2020 05:36
Cobra jak miło, jak dobrze Cię...spotkać. Dziękuję, wiesz jaka jestem. |
dnia 21.04.2020 05:44
Alfred te krowie placki, ciepłe
niby nic nie znaczące
a jednak, dają tyle radości
cieszą jak słońce, oczy i węch
ach...wspomnienia
czy można tak opisać marzenia?
Pozdrawiam :-) |
dnia 21.04.2020 05:49
silva, adaszewski, Janusz, Imia, lunatyk, Alfred, Cobra
dziękuję bardzo, jesteście wspaniali :-) |
dnia 21.04.2020 05:54
Frapujący tytuł i zgrabny debiut na PP :) |
dnia 21.04.2020 07:28
fakt, udane wstąpienie w tutejsze zieloności. |
dnia 21.04.2020 19:12
Tytuł sprawia, że nie mogę się przekonać do tego wiersza. Brzmi jak karykatura. Chodzi krowa pod niebieskim i zawija jęzorem zielone? |
dnia 21.04.2020 19:58
dobrze jest się niebu
przyjrzeć od korzenia
proporcje nadziei
punkt (widzenia, siedzenia) zmienia
Pozdrawiam serdecznie 😊🐢🌹🌈 |
dnia 21.04.2020 20:01
ot i przegapiłem: witam serdecznie, życzę dużo miłych wrażeń i przygody twórczej na forum.
bywa że forum
jest jak karakorum
Miej się dobrze. Pozdrawiam serdecznie 😊🐢🌷 |
dnia 21.04.2020 20:55
jak na debiut całkiem, całkiem, tylko; kieszeń wspomnień nieco mnie dręczy, ale pewno jako to jakoś przeżyję. :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 21.04.2020 22:17
koma17 tytuł jest adekwatny do sytuacji, to działka, ziemia uprawna. Ona potrzebuje nawozu, dodatkowej mocy aby rośliny lepiej mogły wzrastać. To biologia, a przyroda i jej związek z nami pozwala na dotykanie, na smak.
Jeśli nie czujesz, to trudno idź do Lidla na zakupy, po jabłka z Chile albo Nowej Zelandii :-) Wybacz, żartuję. To tęsknota za zmarłymi, a cmentarz jest bardzo blisko działki. Tak wyszło, a ja przez wirusa nie mogłam podejść na groby. Cóż podejdę jutro. Pozdrawiam |
dnia 21.04.2020 22:17
|
dnia 21.04.2020 22:32
Alfred tak potrzebuję pomocy, wstawiłam właśnie pusty komentarz. :-) Bardzo ładne są te Twoje rymowanki, uwielbiam taką zabawę.
Dziękuję za miłe słowa.
Robert masz rację, zastanawiałam się nad zmianą. Może - pękały w dłoniach? Te wspomnienia nie bardzo pasują.
Do miłego. |
dnia 21.04.2020 22:40
No to się zasypałam... Ja pomyślałam, że te tytułowe chrupki to rzodkiewki, bo u mnie takie przerośnięte dawało się królikom. Pozdrawiam. |
dnia 22.04.2020 14:42
kieszenie wspomnień - jest sporo sposobów na dopełniaczówki, można np napisać; kieszenie pełne wspomnień, kieszenie ze wspomnieniami, itd, :)
i już jest przyjaźniej, jeszcze raz pozdrawiam, |
dnia 22.04.2020 22:18
silva nie miałam pojęcia, że istnieje taki nawóz, nie nadążam za nowinkami w każdej dziedzinie. :-) Nawet dobrze, mam jakoś więcej miejsca w mózgu. Twoja wersja chrupek bardzo mi się podoba. Jest tyle nazw własnych, bardzo ciekawych dialektów. Sama wymyślam nowe słowa, lubię taką zabawę. Dzisiaj napisałam, że rybie łuski są złoto kardamonowe.
A Twoje chrupki są rzodkiewkowe, ładnie, takie popękane kuleczki :-)
Robert Furs zostanę przy - kieszenie pełne wspomnień, taki miałam zamysł na początku. Często ucinam wersy, nie znoszę przegadania. Jednak popełniłam błąd. Dziękuję. |
dnia 24.04.2020 19:48
Miłe poetyckie migawki :)
O.
:) |