|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Przemienienie |
|
|
Legionarius to fetor latryny i spermy,
przepoconych sandałów, niepranej tuniki,
a odór placu boju już tak go przesycił,
że do jego spłukania potrzebne kalendy.
Martwy żołnierz - to mięso, słodki, mdlący miazmat
poprutych w walce trzewi, poszarpanej tkanki,
na wspólny stos rzucony, oliwą oblany
śmierdzi jak byle jaka żertwa całopalna.
To wzgórze też cuchnęło, ale to normalne,
wszak miejsce egzekucji: krew i ekskrementy,
prawie pobojowisko. Dla mnie - cóż, codzienność.
Gdy ołowiane niebo zawisło nade mną
grzmot się przez nie przetoczył i - jakby jęk ciężki.
Ozon? Spojrzałem w górę. Człowiek...Oczy...Ave!
Dodane przez Ewa Włodek
dnia 05.04.2020 18:49 ˇ
13 Komentarzy ·
521 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.04.2020 18:52
Jakże Ciebie tu brakowało.
Styl niezwykły i rozpoznawalny.
:)
W każdym słowie
:)
Ciepełko.
O. |
dnia 05.04.2020 18:58
wielce udany powrót (wstąpienie) na pp
pozdrawiam. |
dnia 05.04.2020 19:33
Tak makabryczny obraz, oddany niemal namacalnie, ale z niosącą nadzieję puentą, bardzo nam się przyda. Dobrze znowu czytać Twoje sonety. Pozdrawiam. |
dnia 05.04.2020 20:05
...jakaś taka analogia się wyłania - choć teraz myjemy ręce z innego powodu |
dnia 05.04.2020 20:23
-:))))
szósty wers- tkanek poszarpanych/ oliwą oblany
ósmy wers- tęchnie jak hekatomba w ogniu całopalna
osobiście nie przywykłem do takich tercyn i dużo mi zajęło rozszyfrowanie ich ale poradziłem
ja wiem ewo że gdybyś chciała tak byś napisała ale tak łatwiej mi czytać
a wiersz jak zwykle dobry staranny obrazowy trochę tajemniczy
prawdziwe misterium
pozdrawiam -:))))) |
dnia 06.04.2020 10:31
Sonet w klimacie okolicznościowym - wielkopiątkowym znaczy :) Sugestywny obraz :)
Moc pozdrowień. |
dnia 06.04.2020 13:04
Ola Cichy
cieszy Olu, że jeszcze pamiętasz styl. Tak krzepi ta świadomość. I Twoja obecność...
Stanisław eM
powrót, Stanisławie, ale chyba tylko na chwilę. Miło, że wpadłeś...
silva
cóż, armia Imperium Romanum, podobnie, jak każda armia, cały czas czynna w walce, dehumanizuje i żołnierz widzi wokół siebie nie ludzi, tylko to wszystko, co wiąże się z życiem w koszarach, w garnizonie, w obozie, czy na polu walki. Aż wydarza się coś nieziemskiego, cudownego, na przykład - zjawia się wyjątkowy skazaniec, i nagle żołnierz dostrzega nie tylko człowieka, ale CZŁOWIEKA. I- nadzieję, jak mówisz. Dobrze Cię czytać...
Mithotyn
a'propos mycia rak - obawiam się, że niektórzy umyliby ręce (a może nawet - myją, kto wie?) właśnie z tego powodu...Cieszy mnie, że kuknąłeś...
aleksanderulissestor
och, Aleks, może nie tyle nie przywykłeś, ile - odwykłeś, bo kiedyś nie miałeś problemu z ich czytaniem, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Dzięki za to, żeś wpadł i rzekł miłe słowo...
Janusz
ano, Wielki Piątek - już tuż-tuż, więc i temat na czasie. Cieszę się, że zagustowałeś...
Mili, najpiękniej Wam dziękuję za pamięć, za obecność i za słowa - krzepiące i dobre. Pozdrawiam Wszystkich ciepło i serdecznie a na zbliżające się Święta życzę Wam spokoju, spokoju i zdrowia. Dygnięcia z uśmiechami, Ewa
aleksanderulissestor |
dnia 06.04.2020 20:39
Alfred dnia 20.04.2019 22:10
ktokolwiek jest bez grzechu
niech pierwszy rzuci kamień
Lechu Rusie i Czechu
na serce kamień zamień
miast błądzić wśród obłoków
w siąpiącej łzami chmurze
posil się słowem Prawdy
w kazaniu na górze
błogosławieni cisi
w pokorę przystrojeni
ci będą ucztowali
w pałacu mojej sieni
Pozdrawiam serdecznie. 😊😀🐢🍷🌕Ew. wg. Mateusza 5:1-10.
Pozwoliłem sobie przenieść mój komentarz z twojego ostatniego wiersza.
a co do sieni to mam nadzieje Ciebie w niej spotkać, wśród tych , którzy w swoich wierszach uwieczniają ponadczasowe słowa Pana.
Twoje wiersze są wielce inspirujące, ubogo mi bez nich czasami. Dobrze ze Jesteś. Tulę Cię mocno słowami: ,,szczęśliwi ci, którzy są świadomi swych potrzeb duchowych..."
I jeszcze komentarz do Twojego wiersza:
by teraźniejszość i przyszłość
przestała być niema
potrzebna ciemność grzmoty
trzęsąca się ziemia
kiedy kres igrzysk nastanie
ku gawiedzi uciesze
przekują swoje miecze
na złote lemiesze
za sprawą Syna Boga
którego przebili
otworzą się grobowce
byśmy wiecznie żyli
Miej się dobrze, Pozdrawiam serdecznie 😊🌹 |
dnia 08.04.2020 08:37
:-) |
dnia 08.04.2020 17:50
Przejmujący obraz, tak rzeczywisty.
Pozdrawiam :-) |
dnia 09.04.2020 19:22
Alfred
no, popatrz, nie przypuszczałam, że moje wiersze mogą wzbogacać. Bardzo mnie uradowałeś i tymi słowami, i komentarzami wierszowanymi. Dzięki serdeczne...
Jacom Jacam
oduśmiecham, rzecz jasna...
lunatyk
rzeczywistość, niestety, zwykle bywa przejmująca, tylko my się bronimy przed dostrzeżeniem tego...
Drodzy Panowie, ślicznościowo Wam dziękuję przede wszystkim za to, że jesteście, no i za dobre, krzepiące słowa.
Pozdrawiam Was mocno i gorąco, a na Święta życzę Wam wszelkiego dobra ze zdrowiem na czele. Dygam z uśmiechem, Ewa |
dnia 31.10.2020 18:20
witaj Ewo ;) pozwoliłem sobie przeczytać, mnie opuściła wena, a Ty ciągle tak czytliwa ;) pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.01.2021 06:58
no comment |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|