|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: głos |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.01.2020 18:38
zapomniana forma nawijki wraca, w doskonałym wykonaniu |
dnia 23.01.2020 20:51
Dobrze było tu zajrzeć
Ale... No własnie, przy takich tekstach możemy porozmawiać swobodnie o technicznej stronie.
Ad. nazwał tekst nawijką i to chyba najlepiej oddaje jego istotę.
Z czytelniczego punktu widzenia, i tylko tego, ośmielam się skomentować szerzej.
Nadal mam wrażenie, że części "nawijki" nie są spójne.
W zamierzeniu pewnie tak miało być, ale wtedy poczytałabym sobie tytuł jako taki, który powinien tę "urywaną" wypowiedź podkreślić.
Dla mnie najlepsze pierwsze trzy, potem dwie ostatnie. Bardzo dobrze się poczytały.
No może bez 'zwierzęcych głosów"- nie widzę zależności tego wersu z poprzednimi. Chyba że mają wydawać dźwięki rui czy jakoś tam.
No nie wiem. proszę wybaczyć, jeśli wyszło nieco ironicznie.
Nie widzę jakoś roli przywoływanego w tekście Boga. Może źle odczytuję tekst. Czy on o jakimś metafizycznym doznaniu, prowokacyjnym objawieniu, poszukiwaniu miłości Boskiej czy ludzkiej?
Raczej tej drugiej.
Po co epatować zlizywaniem łez policzków Boga- co kojarzy się z czynności a odwołujacą do prowokacyjnych desygnatów ertotycznych... Czy koniecznie ten czasownik?
No a potem lek jak "niepokalany motyl.
Hmmm... czy taki 'niepokalany" jak wielokrotny, znany od dzieciństwa? "niepokalany"- więc nie ocierający się o fizyczność, niedostępny w doznaniu bezpośrednim. W czym więc "niepokalany"?
No i takie tam.
Dużo tu różnych, dla mnie nie do końca spójnych, tropów. Zdaje się "oryginalnych; skojarzeń, czy uzasadnionych?
i ogranych "po brodzie ścieka miąższ zakazanego owocu".
pewnie muszę poczytać tekst. Poczytać, czynność wielokrotna
Ale ciekawi się klei i wyradza z poszukiwań, którym przyglądam się od początku.
Jeśli pewna maniera buntowniczki będzie stała i spójna, jak najbardziej za.
Nie wiem, pewien sposób obrazowania jest dla mnie obcy. I wiele jednak zalezyy od osobistego doświadczenia
Każdy jest sobą.
Będę zaglądać na pewno i podczytywać kolejne wiersze.
Czuje się, że tu coś się dzieje.
I dobrze.
Pozdrawiam.
Ola. |
dnia 23.01.2020 20:53
Przepraszam za literówki, mam nadzieje, że intencje czytelne. |
dnia 24.01.2020 00:23
Trzy pierwsze wersy a dalej pogadanka przegadana |
dnia 24.01.2020 02:06
Trzy pierwsze wersy a dalej pogadanka przegadana |
dnia 24.01.2020 04:59
Bez czwartej i ostatniej zwrotki, a raczej bez dwóch ostatnich wersów i bez czwartej. Poza tym przepięknie, w moim ulubionym stylu. |
dnia 24.01.2020 05:16
Dla mnie ten tekst jest bardzo niespójny, posiada tez pewne drazniace frazy. Jak np. ta o zlizywaniu z policzków Boga. To silenie sie na oryginalnosc ktora raczej powoduje ze tekst staje się sztuczny i wydumany. Sorry ale całosciowo to nie dla mnie. |
dnia 24.01.2020 11:02
Moje odczucia zbliżone do Milianny. Ogólne wrażenie przegadania.
Moc pozdrowień. |
dnia 24.01.2020 20:38
Te zlizywanie z policzków Boga rzeczywiście nadwyrazowe.
Komentarz oli cichy bardzo trafny.
Autorko, większość metafor, które Pani proponuje już były zapisane przez innych.
Gazety informacyjne służą do powielania.
Prawdy i odkrywania życzę.
Adieule |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|