Ci którzy znają prawdy
nie szukają nie drążą
ich światło świeci
świeci niezwykle jasno
My mieszkańcy ciemności
zakładnicy ich przenikliwych spojrzeń
błądzimy w poszukiwaniu drogi
w pragnieniu światła
nasze palce zrywają
wilgotną kiść ziemi
Kopiemy już długo
lecz zwykle bez słowa skargi
bez słów z pochyloną głową
nie rozróżniamy dni ani nocy
w oparach nieświadomości mroku
wydajemy każdy oddech
Znający prawdy są cierpliwi
nie odczuwają strachu
w rozmowach z otchłanią przyznają -
każdy może popełniać błędy
niestety dla was
jest zbyt wcześnie na światło
Potem odchodzą
w szeptach cieni i oskarżeń
gasną ogniska fałszywej nadziei
narasta pomruk burzy
a w dłoniach ciężkich od ziemi
rodzi się kamień
Dodane przez ido1977
dnia 20.01.2020 18:25 ˇ
2 Komentarzy ·
316 Czytań ·
|