Gdy patrzę w Twe oczy zielone
to widzę w nich aż siedem światów
a w każdym świty zamglone
i słońca wschodzące wśród kwiatów
Gdy czuję Twe usta spragnione
w błogości tonę bezdennej
opadam w morze spienione
i fale miłości półsennej
Gdy słyszę szept Twój magiczny
to cały wszechświat wyciszam
by jego ogrom kosmiczny
szept Twój dobrze usłyszał
Gdy mówisz, że kiedyś Cię stracę
smutek mi oddech odbiera
czuję jak serce kołacze
Już teraz z wolna umieram.
Dodane przez Stretch
dnia 19.10.2019 22:01 ˇ
6 Komentarzy ·
709 Czytań ·
|