Błądzę myślami w dalekie zakątki nieokiełznanych mórz.
Kabrioletem złotych myśli,
przedzieram się przez ciężar życia.
Jak zabawki traktuję przedmioty żywe,
które wcale nie są mi obce!
Wiem, że ranię
Lecz robić tego nie powinnam...
Jednak... kto w tych czasach jest inny??!!
Kto tak jak ja nie kłamie,
nie wyrządza krzywdy??
no kto?!
Nikt!!
Nie ma ludzi świętych...
Zniknęli jak te "owce za krzaka"!!
I choć wiem, że prawda boli,
nie przejmuję się tym...
idę swoją drogą!
Tak powoli...
Dodane przez Smerfetka397
dnia 17.09.2007 19:40 ˇ
10 Komentarzy ·
898 Czytań ·
|