Drzemka ze Słowianami
Zamknij dziób słowianinie
Białą farbą zamaluj sny
Krwią przypadłą chorągwie trzepoczą
Deszcz ziemi i wiatru
Mokrych drzew ognie nocy szronią
Lament zwierząt podmokłych pajęczyn
Porywa pisk ptaków
Oddechem strachu zawiesza motyle w dziurawej kieszeni
zimy ach te zimy spóźnialskie
Lasy stoją na baczność
Z zerwanym obojczykiem
Z pogniecioną głową
Białe prześcieradło pokryło gałęzie
Woła hymnem utraconego domu
Na stopach i na księżycu
Blednie ojczyzna moja
Dodane przez Andrzejsondej
dnia 17.09.2007 16:29 ˇ
7 Komentarzy ·
909 Czytań ·
|