poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 20.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
O, słońce!
szkoda mi wierszy
Dystans
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
Wiersz - tytuł: WOJNA (DWOJAKO)
Grzegorzowi Trusińskiemu, Dziadkowi
- ucichłemu w Stutthofie (nr KL: 34.616), 1944


Pierwsza, gąsienicami i gazem
zdążyła cicho-sławić tłumy.
Hojni, seriami posyłali stal
na adresy nieznanych.


                               ["- My, niemieccy Ariowie, nasze pomniki
                              i imperatywy, banki, fabryki i armaty słuszne,
                              łaknęły przestrzeni."]


Druga, jeszcze pilniejsza.
Porwali się skrzętni z placów
i z sumień, na wszelkie czyny,
i powlekli żałobne znaki.


                                ["- My, wojowie znad Renu, tysiącletni ład
                                zanieśliśmy upartym i zbytecznym.
                                - Ich krzyk przekrzyczał nasze bomby."]


Rozsieli żelazne zagony i druty
po dniach, piszczelach,
i relikwiach, po marzeniach
i torsach - hurtem.


                               ["- My, wojownicy aryjskiej dumy i mocy!
                              Wasze... łachmany obozowe, kanały i ruiny.
                              - Niewdzięcznych, zwieńczyły plutony."]


Wybrani, wymyślili sposoby,
miejsca i imiona dla różnych szans,
aż oczodołami wyschli osaczeni,
milionami bez wieści.


                               ["- Mościliśmy grzebalne doły, łaźnie i ruszty,
                              byście nie umierali sami, opieszale.
                              - Kominy was w niebo-wzięły."]


Gdy ostygły noce i krematoria,
pogubiła się waga i ważność,
i historia w interesach, i w pomyłkach
cudownie żyjących.


                               ["My, aryjscy bogowie gett i miast wolnych*,
                              uprzątnęliśmy życiorysy i słowa.
                              - Nie byliśmy kanibalami Europy, nie my, nie my..."]




* Patrz: niemiecki obóz koncentracyjny Stutthof w obrębie Wolnego Miasta Gdańska
Dodane przez Grzegorz Moss dnia 01.09.2019 08:24 ˇ 4 Komentarzy · 577 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 02.09.2019 14:49
Nie dziwię się, że do tej pory nie ma pod wierszem żadnego komentarza!
Gdańsk to debit, a jeżeli "głos", to panegiryczne skrzeczenie.

Tu odsyłam do komentarzy pod moim niedawno opublikowanym wierszem "Gdańsk", zwłaszcza żółciosłowotoczności autorstwa pewnej pustosłownej poetessy.

Wstrząsający tekst niczym te grasfiko-rysunki Guentera Grassa. Posądzam jednak, iż noblista cierpiał na obsesję, Autor wiersza natomiast chce słowami poruszyć Niebiosa. Oraz sumienia, których na "pp" zbyt wiele się nie znajdzie.

Niemniej: są!

Serdecznie.
abirecka dnia 02.09.2019 14:56
Grafiko=-rysunku - niepotrzebnie wkradło się "s", przepraszam.

Dokonałam dlatego korekty, aby mój czytelniczy głos wybrzmiał dobitnie i jasno pod złachmanionym niebem nad pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Nawet w najgorszych snach nie przypuszczałam, iż znowu przyjdzie nam bronić polskości Gdańska; przed quasi "swoimi", którzy ciemnoskórych Europejczyków nazywają "egzotyką" :]
Grzegorz Moss dnia 04.09.2019 08:26
Dziękuję za pochylenie się nad wierszem i wrażliwą refleksję. Powściągliwość czytelników PP przyjmuję jako milczenie "skamieniałych" wobec ogromu cierpień naszych przodków, i nie dopuszczam myśli, że czasem mogło by to być "milczenie strusia", z intencją zaprzeczania lub pomijania bolesnej przeszłości. Pozdrawiam serdecznie!
Janusz dnia 04.09.2019 15:34
Grzegorz, dopuść myśl, że w obliczu wielkiego cierpienia najtaktowniej jest milczeć. Na cmentarzach nie wygłasza się tyrad... Pewnie dlatego tak mało komentarzy - bo tekst od strony formalnej ciekawy.
Moc pozdrowień.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433618 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005