raz poeta z parafrazy
słowne tworzył wciąż obrazy
czasami słowne
czasem dosłowne
i puentował bez obrazy
ze wsi Karków pewien Eryk
limerykiem za limeryk
ostro płodził
gdy dogodził
teraz płucze piwem przełyk
pewna pani z Podtopienia
uprawiała w lesie pienia
drzewa usychały
kiedy ją słuchały
aż trafiła na jelenia
wierszomanka z tego forum
by mieć komentarzy kworum
wiersze uprawiała
dla duszy i ciała
blednie przy niej Karakorum
pewna pani z Podlustrzeni
swą figurę chciała zmienić
czasem placebo
wnosi pod niebo
w czasie nowiu i przestrzeni
Dodane przez Alfred
dnia 04.07.2019 07:29 ˇ
11 Komentarzy ·
475 Czytań ·
|