śnieg
śnieg
skrojony obraz
w sztychach gleby miejsce opuszczone
jak staruszki truchło
drzewa martwej bawełny
a tam przy szybie na wpół uchylonej
z garnków ulatuje to co rozcina ten obraz
Oobys tak młodzience smyrał mnie po rence eeejjjj...
śnieg
śnieg
głucha studnia wody
w jej leju tam na drodze rozszarpany człowiek
albo jego pręga czarna
kopyta psów czarcich
prowadzące w nicość
biel nie do ogarniania
ale tam przy tynku zwartym
z pary niedzielnej ulatuje to co się wgryza w ten obraz
eeejjj pwidz ty mój miły kej się ony skryły...
śnieg
śnieg
niemoc urodzaju
w pokrywie ciętej koty rdzawe
strupy tańczące w pościeli
na miskach wbitych zębami
staruszka z rozdartą głową
ale tam przy ściętej jak brzoza wodzie
i niemoc
i bezruch
i ta tłukąca skronie dumka
Dodane przez Albino
dnia 13.09.2007 18:19 ˇ
5 Komentarzy ·
875 Czytań ·
|