a mnie się marzy kurna chata
w chacie dziewczyna (przystojniak) i armata
kablówka prysznic trochę zioła
i prawda niekoniecznie goła
przyjaciel który czasem wpadnie
pocieszyć słowem i uczynkiem
a kiedy będę całkiem na dnie
zapoda linę lub drabinkę
specjalna ulga podatkowa
spowiednik co odpuszcza grzechy
zdrowa wątroba serce głowa
i płuca sprawne jak dwa miechy
i na ostatek rybka złota
co każde me życzenie spełnia
i do głaskania psa i kota
i kufel co się sam napełnia
za tydzień o tej samej porze
pacjent przyjść na wizytę może
jak zwykle tylko pięć stóweczek
i niekoniecznie rachuneczek
zapraszam na terapię...🙋
Dodane przez Alfred
dnia 16.05.2019 04:34 ˇ
8 Komentarzy ·
505 Czytań ·
|