otworzyłem słoik z konfiturą
i zamknąłem oczy
zapach malin porywem wiatru
oszołomił zmysły
a zamknięte w słoiku lato
z impetem wyskoczyło na stół
słońce promieniem ugłaskało mi twarz
w rozświetlonym pokoju
motyle rozsiadły się na kwiatach na obrusie
trzmiele buczały szukając słodkiego nektaru
a gdzieś za głową odezwała się kukułka
o szybę obijała się uwięziona robotnica
szukająca drogi do ula
a w szklance wody zaszumiało morze
wyrzucając na brzeg miodowy bursztyn
otworzyłem oczy
zamiast lata
wiatr zimowy huczał
a otwarty słoik zapraszał do konsumpcji
zaraz rzeczywiście posmakuję lata
Dodane przez Robert
dnia 26.01.2019 12:18 ˇ
10 Komentarzy ·
528 Czytań ·
|