Wiatr znad doliny Jabłonkowa
wciąż jest łagodny i ciepły
Chryzantemy jeszcze z czuprynami
w kolorze lata
Nadejście zimna
wróżymy z porannych mgieł
i z Internetu
Kolejny pogrzeb
zaskakuje jak zwykle
            ***
Pod piękne zdjęcia
z biało-czerwoną
ścieli się czysty błękit
i blask niskiego słońca
kiedy śpiewamy obok figury
w parku gdzie w ziemi
kosteczki obrócone w proch
Na prawo za bramą pochylają się
czarne krzyże starego kierchowa
Te najmodniejsze
wystawne
tłoczą się na wprost
za kościołem
stamtąd jeszcze wspomagają nas
bliskie głosy
sprzed kilku dni
miesięcy i lat
Umawiamy się z nimi
za rok 11 listopada w południe
złączym się z narodem
aby śpiewać
że żyjemy
Dodane przez helutta
dnia 25.11.2018 18:29 ˇ
10 Komentarzy ·
743 Czytań ·
|