dnia 27.08.2018 19:47
poetyzowana proza, chcę więcej, taki pamiętnik... |
dnia 27.08.2018 20:05
Gdzie kości naszych przodków, tam i nasze winny lec... Tak myśli wielu emigrantów, którzy na stare lata wracają w rodzinne strony. Tkwi w tym jakaś egzystencjalna tajemnica.
Moc pozdrowień |
dnia 28.08.2018 07:53
święta prawda, znam takie osoby i dzisiaj, :) pozdrawiam, |
dnia 28.08.2018 09:19
-:))
w pewnym wieku che się wracać do miejsc z którymi byliśmy związani na początku życia
tam jest wszystko to co nas ukształtowało a z miejsca w którym jesteśmy dziś widać co straciliśmy
pozdrawiam -:))) |
dnia 28.08.2018 15:26
winyl - masz rację, trochę taki pamiętnik zebrany z pamięci innych.
Zebrało się trochę tych migawek z przeszłości.
Pozdrawiam:)
Janusz - nie zawsze jest to możliwe żeby zawrócić z drogi, szczególnie w sytuacji zagrożenia życia.
Dziękuję za słowo. Pozdrawiam:) |
dnia 28.08.2018 15:32
Robert Furs - czasem tylko trudno podjąć decyzję, okoliczności bywają różne.
Pozdrawiam:)
Aleksandrze - obserwują to u swojej Mamy, która co jakiś czas chce odwiedzić rodzinną wioskę, często wraca wspomnieniami do dzieciństwa, gorzej z krótką pamięcią:(
Pozdrawiam:) |
dnia 28.08.2018 18:57
Wstrząsające! Ileż takich sytuacji można sobie wyobrazić... Pozdrawiam. |
dnia 28.08.2018 19:05
silvia - dziękuję za chwilę,... oby los oszczędził nam takich wyborów.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 28.08.2018 20:21
Kilka słów, a tak wiele powiedziane.
Podziwiam i pozdrawiam |
dnia 28.08.2018 20:37
notka fotka
fajowe |
dnia 28.08.2018 20:37
Dobrze mieć swoje miejsce, do którego zawsze wracamy...
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 28.08.2018 21:15
Typowe dla Wiesi :))) |
dnia 29.08.2018 04:17
koma 17 - dziękuje :) lubię minimalizm
Serdecznie:)
adaszewski - :) a bo fotki to moja pasja, może dlatego. Dzięki :)
lunatyk - dobrze mieć dom. Serdecznie:)
abirecka - :))) chyba już tak... Pozdrowienia slę:) |
dnia 01.09.2018 17:20
Bardzo.
Przeież wiesz.
Buziaki ciepełkowe.
Ola.
:)))) |
dnia 01.09.2018 20:56
Olu miła nie spodziewałam się, że ktoś jeszcze zajrzy.
Równie serdecznie, Wiesia:) |