Obraz umiera z właścicielem. Niewymagających wystarczy
ponakłuwać godzinę, nie więcej jak dwie.
Cieszysz się? Ja też, bo zapłaciłeś. I to cały artyzm,
do historii obaj nie przejdziemy.
Nie mam czasu na pisanie poezji. Nie czytają.
Chyba, że napiszę Skorpionem, wtedy polecam
coś z Szymborskiej, Tuwima, albo Blake'a.
Potem oglądalność, lajki na fejsiku i plus sto do zajebistości przez kilka lat.
- Ty nie musisz, za sam uśmiech masz
Z czasem płótno marszczeje. Straszne czaszki z pustymi
oczodołami maleją i śmieszą. Czcionkę życiowego motta można poprawić. Wywabić.
Nie wierć się, bo bohomaz nie wyjdzie.
Smok, diabeł, pająk, wąż - wolę kurę...
- Następny proszę.
Dodane przez pan_ruina
dnia 10.08.2018 07:35 ˇ
8 Komentarzy ·
673 Czytań ·
|