dnia 17.07.2018 19:15
Poruszające obrazy, a najbardziej te pająki, które zapewne tylko z nim chciały rozmawiać. Pozdrawiam. |
dnia 17.07.2018 20:09
Zabrać pamięć - to mnie najbardziej poruszyło...
Pozdrawiam :-) |
dnia 17.07.2018 20:35
Po przeczytaniu wiersza ogarnął mnie niepokój. Poruszona tym pozdrawiam. |
dnia 17.07.2018 21:16
Ni przyszył ni przyłatał - co? kto? do czego?
Zbiorek fraz z symboliką.
Sorki, ale nic poza mocna wyświechtaną symboliką.
A że się podoba - nie dyskutuję z tym. |
dnia 17.07.2018 21:25
Smutny wiersz - o kimś bliskim, który przestał istnieć... Jeszcze trochę i kurz zostanie posprzątany, świeża farba przykryje słowa na ścianach i zniknie po nim ostatni ślad...
Moc pozdrowień. |
dnia 18.07.2018 06:30
nie ma go, a jakby jednak był... |
dnia 18.07.2018 06:43
silvo, dziękuję i pozdrawiam. Irga
lunatyku dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 18.07.2018 06:44
koma17, dziękuję, i cieszę się, że tak to odebrałaś. Pozdrawiam. Irga |
dnia 18.07.2018 06:52
Grain, oprawię w ramki Twój komentarz. Piękny jest. Będę go prezentować wraz z wierszem.
P.S.
Wiesz, jest taka zasada, że nie tłumaczy się swoich własnych wierszy, bo w ten sposób unicestwia się to, co między wierszami, a czytelnikom odbiera wolność skojarzeń.
Pozdrawiam. Irga |
dnia 18.07.2018 08:06
Jako przykład czego? Bezduszności, stronniczości, zawiści?
Dowód martytrologii twórcy?
Na te pająki nie podziała - a przy próbie przybicia /przyklejenia/ do sciany, pójdzie reszta tynku.
To tylko tekst i jako taki podlega ocenie czytających.
Nie jesteś mi osobą znaną - nie mam nic do ciebie osobiście.
I chyba pora dać sobie spokój z tym poratlem. |
dnia 18.07.2018 08:23
Grain, komentarz jako piękno samo w sobie :) Podtrzymuję twierdzenie, że nie należy tłumaczyć czytelnikom swoich wierszy. |
dnia 18.07.2018 08:38
Nie napisałem, że jestem ciekawy i to jest stan faktyczny.
Tekst - ogólnikowy zapis nie skłonił mnie do jakichkolwiek rozmyślań nad życiem.
No nie pochlebiaj sobie. |
dnia 18.07.2018 08:57
Pochlebiam sobie? A pod jakim względem?
Byłeś łaskaw napisać: Ni przyszył ni przyłatał - co? kto? do czego? Zbiorek fraz z symboliką. Sorki, ale nic poza mocna wyświechtaną symboliką. Oczekiwałeś, że potwierdzę Twoje słowa? Może to dziwnie dla Ciebie zabrzmi, ale wiem o czym piszę i wiem, co chcę powiedzieć pisząc w taki, a nie inny sposób. Dlaczego nie napisałeś zwyczajnie, tak jak uczyniłeś to w komentarzu z 10:06?, czyli Tekst - ogólnikowy zapis nie skłonił mnie do jakichkolwiek rozmyślań nad życiem. - zrozumiałabym i odniosła się z szacunkiem do Twojego stwierdza. Jednemu podoba się to, innemu tamto, oczywista historia. Rozumieć tekst- też nie jest obowiązkiem czytającego, to także oczywiste. |
dnia 18.07.2018 09:43
-:)))
zwykle to co odchodzi zostaje
pozdrawiam -:)) |
dnia 18.07.2018 09:43
-:)))
zwykle to co odchodzi zostaje
pozdrawiam -:)) |
dnia 18.07.2018 10:56
Najgorsze co mógł tylko zrobić, zabrał ze sobą pamięć. Jak mu się to udało? Chyba jednak nie do końca, wszak pamięć jest jak stare wino. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 18.07.2018 12:30
nie ma go
nie zabrał pamięci
ze ścian odpadł tynk
odsłaniając słowa jak gzyms
schody stopień po stopniu
przesadza podnoszący się
otwarciem drzwi
kurz na powitanie
pająki chowją się po kątach
jakby musiały odpowiadać za kogoś
przywianego przez północny wiatr
ze swoją historią
dopisywaną drapakiem brzozy
na rdzewiejącym parapecie
No to na poparcie moich uwag - było nie było, poczułem się to zrobić. |
dnia 18.07.2018 12:51
Grain, Interesująca interpretacja wiersza, tylko zagadką dla mnie jest fakt, że użyłeś wiele wyszydzonych przez Ciebie fraz rz mocno wyświechtaną symbolikąr1;. |
dnia 18.07.2018 12:56
Nie poprost staralem się użyć jej w stanie najmniejszego wyświechtania, albo z nieużywanej zbytnio strony. |
dnia 18.07.2018 13:16
Grain, nie przekonałeś mnie. A mógłbyś swoje wywody poprzeć cytatami obrazującymi owo "wyświechtanie"? Mam na myśli teksty, które bezczelnie powieliłam. Bo przecież frazami wyświechtanymi są frazy, które powiela się setki razy. Sądzę, że z pewnych względów zignorujesz moją prośbę ;) |
dnia 18.07.2018 13:20
już i tak za dużo tutaj straciłem czasu. Chwatit. |
dnia 18.07.2018 13:23
Tak właśnie myślałam, chyba zacznę wieszczyć? |
dnia 18.07.2018 14:31
Końcowy motyw z drzewem - najbardziej mnie ujął.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 19.07.2018 17:24
Januszu, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga
mastermood, dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam. Irga |
dnia 19.07.2018 17:25
Alexandrze, dziękuję za wpis. Pozdrawiam. Irga
Jędrzeju, masz rację. Pozdrawiam. Irga |
dnia 19.07.2018 17:26
mgnienie, dziękuję i pozdrawiam. Irga |