Kiedy milczysz, stajesz się światłem
na wodzie. Ja chodzę innymi drogami.
Jesteśmy jak greckie rzeźby, na które
czatuje wiatr i dzikie gołębie.
Żyjemy razem w dwóch światach,
chcę doznać ciepła, w przeciwnym razie
szron pokryje włosy, chłód osłabi umysł,
a przecież mowa nasza bywa gładka,
niepotrzebny kamień między zębami.
Ty - małomówny,
ja - pełna rezerwy,
co zrobimy z powierzonym darem,
bo jak powiada Rilke:
milczący mają siebie na własność.
Dodane przez Jutta
dnia 22.04.2018 15:17 ˇ
11 Komentarzy ·
515 Czytań ·
|