Podczas gdy Jezus zmienia koronę cierniową
z wiosennej i letniej na jesienno-zimową,
chciałbym wreszcie zakrztusić się śmiertelnie hostią
albo też marnie w wodzie święconej utonąć.
Będziemy naprzeciwko siebie stać bezczynnie,
a szatan i Bóg zawrą pokój między sobą.
Dawniej bywałem na wsi, gdzie alkohol piłem,
udając, że wiem, jak żyć szczęśliwie za kogoś.
To, co przeżyłem, sprawdzi znów dojrzałość innych,
nie czekają bowiem, aż odezwę się pierwszy.
Na znak dany ruchem powiek świętej Maryi,
nie dodasz nic, nie licząc przypraw izraelskich.
Jeżeli kierowcy lub piesi sypią grosze,
otoczenie pijaka nie staje się gorsze.
Dodane przez Krzysztof Bencal
dnia 28.03.2018 06:46 ˇ
5 Komentarzy ·
948 Czytań ·
|