| 
 Przypadkowo 
kiedy wszystko jest niczym 
a coś może być wszystkim 
poznałem anioła 
 
Anielskie ciało 
szlachetna dusza 
urok styl 
i rzeczowe rozmowy 
o wszystkim i niczym 
co dla mnie heteroseksualnego faceta 
z poszlakowaną przeszłością 
stanowiło miód 
na poharatane ciało i umysł 
bo anioł był kobietą 
i sączyła się nadzieja 
że się dogadamy 
i być może dojdzie 
do obopólnego spełnienia 
 
Anioł podtrzymywał mnie w przekonaniu 
że w tym zdegenerowanym świecie 
istnieją niezaprzeczalne wartości 
zaufanie lojalność uczciwość 
pewność 
jutro będzie piękniejsze 
bo on jak ja 
gardzi śliniącymi się na portalach nieaniołami 
 
i w realu okazało się 
że ów anioł przebywa 
w uporządkowanym niebie 
gdzie chmury  
kiedy jest za gorąco 
przykrywają słońce 
a słońce jako nadrzędna energia  
spowoduje pozytywne zmiany 
będziemy bardziej opaleni 
nasze dzieci będą miały zapewnione szczęście i dobrobyt 
 
Spotkaliśmy się parę razy 
doświadczyłem 
czym może być niebo 
 
Podarowałem mu serce 
na salaterce jak w wierszu 
wołowego rosołu 
z pietruszką selerem marchwią 
bycze zdrowie 
Chanel No.5  by pachniał anielsko 
czterdzieści pięć róż na urodziny było zwykłą powinnością 
bo urodziliśmy się tego samego miesiąca i dnia 
kilka wytrysków nasienia 
i takie tam 
banalne bzdety 
 
Gdy mieliśmy przywitać Nowy Rok 
zabrakło mi wiary 
przeprosiłem go  
i zostawiłem na chwilkę 
z innymi sylwestrowymi aniołami 
wódką Finlandia wieprzowiną z borowikami 
i pod pozorem udania się do toalety 
poszedłem do naszego pałacowego pokoju nr 11 w Sasinie 
i zajrzałem do jego telefonu 
zobaczyłem 
jak na leśnym parkingu 
życząc mi w międzyczasie wszystkiego dobrego 
rżnie się z innym aniołem 
 
W tej sytuacji 
myślę że jestem diabłem 
nie bo 
to i tamto 
ale tak wygląda niebo 
 
Dodane przez  Ooo
dnia 02.01.2018 19:28 ˇ
7 Komentarzy ·
930 Czytań ·
  
 
 |