szklany globus w biegunach podparty
światem nie jest jedynie przedstawia
szkła materią obraz zakłamany
gdzieś poza nim wykrzywia poprawia
znów się kręci gdy palcem dotykam
papilarne znamię pozostaje
gdzieś tam jestem siedzę zadumany
światła refleks co myśli oddaje
za plecami różaniec po włosku
swoją mantrę wierna recytuje
słowa płyną i choć nie rozumiem
jakże mocno się w nich odnajduję
pewnie wstanie od myśli odejdzie
i zaginie pośród świata krzyku
tylko słowo unosić się się będzie
wciąż szeptane setkami języków
znów powraca do rąk szklana kula
dziwnym losu kaprysem wiruje
taka krucha samotnie otula
wiele istnień a każde z nich czuje
Dodane przez ArekZ
dnia 26.08.2007 06:43 ˇ
6 Komentarzy ·
775 Czytań ·
|