wstążka strumienia
szkło zapalone tęczą
rozdzwonionych wód
*
pod urwiskiem mech
niebem podparta zieleń
samotnej sosny
*
leci wodospad
szarzeje biel szarotki
wapnieje skała
*
wzruszone ciepło
w ramiona chwyta halny
kaprysi obłok
*
na niepogodę
kompresy wilgotnej mgły
rozwiesza Beskid
*
przygodę z gromem
niesie echo po wierchach
z ognistym błyskiem
*
lazur nad granią
szafirowy gencjaną
w kolibie litwor
*
szkic wysokich gór
spektakularna hala
spiskie szafrany
*
kamienne światy
dla wichrów krążących słońc
odbitych w szreni
*
nasycony mrok
wtedy na połoninie
noc przesypia dzień
*
śpiewający pstrąg
marzy o jasnym stawie
i dziwożonach
*
idącym turnią
podaje ciepłą rękę
dobra pani Śmierć
Dodane przez abirecka
dnia 29.06.2017 10:26 ˇ
10 Komentarzy ·
1126 Czytań ·
|