|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Manicheizm |
|
|
Wystarczy przymknąć oczy, a już są. Autostrady
wiszące nad oceanem, miasta rozpięte na gigantycznych
rusztowaniach, wiatroloty niosą w skrzydłach ciemność
ku słońcu. Z ziemi wystrzela tysiąc żarłocznych
łodyg i oplecione nimi wieże głupców.
Na panoramicznych przechadzkach codziennie nowe widzenia.
Kołowrót miele iluzje. Przedstawiciele humanoidalnych ras
rodem z New Weird zasiedlają pustkowia, iguany pasą się
nad upadłą klątwą. Perwertują lustra, baseny, lśniące
marmury w bankach i tylko fotele dentystyczne
po staremu spływają swojską limfą.
Pewno myślicie, że tutaj Światłość zatraciła się w pogmatwaniu.
Ale nie, ona rozbita na migotliwe iskry cierpi wraz z nami.
Wygnańcy miast, jesteśmy obecni. Krzywdzi nas każdy niebaczny gest,
każdy zbyt mocno odciśnięty ślad. Gdy wchłaniasz nas, pamiętaj:
my nie nawracamy, my rozświetlamy od wewnątrz.
Jednak nikt z rozproszonych nie został zapomiany.
Kronika rejestruje całokształ. I wrócą właściwe proporcje,
ogień ogrzeje wodę, woda nasyci ziemię.Gdy odpędzimy ciemności,
powstanie mur. Na nim sprayem wypisane
imię Wolność.
Dodane przez Roman Rzucidło
dnia 20.05.2017 21:28 ˇ
15 Komentarzy ·
926 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.05.2017 21:32
Panie Moderatorze, proszę o poprawę literówki, która jest jednocześnie
błędem ortograficznym: piąty wers od dołu - zapomniany. |
dnia 20.05.2017 21:51
Jeszcze chyba literówka jest w słowie całokształt.
A sam opis bardzo obrazowy: ciemność, światło. I ta filozofia i ta rzeczywistość chaotyczna i pełna walki (ze złem?) o wolność. I to jak sen jest, w którym ten manicheizm się tli. Ciekawe, choć trudne. |
dnia 20.05.2017 21:53
I jeszcze spacyjka przed Gdy w trzecim od dołu wersie.
Pozdrawiam. |
dnia 20.05.2017 22:04
Jan Bogdajewicz ; zaiste dla manichejczyków snem(koszmarnym) był ten świat. Ale oczywiście nie wszyscy tak muszą to odbierać. Dziękuję za poczytanie i komentarz. Aż w trzech miejscach trzeba poprawić, to prawda.Pozdrawiam |
dnia 20.05.2017 22:45
Brzmi jak gotowa recepta na wyzwolenie się od zła.
Nieco zawiła, jakby napisane ręką lekarza dusz.
Odczytuję w niektórych miejscach dosłownie. I to mnie porusza.
pozdrawiam C. |
dnia 21.05.2017 05:23
Jest w tym wierszu parę miejsc doskonałych:
- pojawienia się fotele dentystycznego
- ostrzeżenie (?) o oświetlaniu od wewnątrz
- "okoliczności", w ktorych pojawia się napis na murze
Wiersz przeczytałem z zapartym tchem. Onieśmiela swoim bogactwem, oswaja ludzkim podejściem do sprawy, ludzkim mimo wszystko. |
dnia 21.05.2017 08:56
Faktem jest, iż wszystko co wyrasta z ziemi dąży ku słońcu. Ziarnka, czy korzenie są pod ziemią w ciemności, więc można stwierdzić - niosą ciemność ku słońcu - gdy wyrastają.
"Gdy odpędzimy ciemności, powstanie mur". Ja bym powiedziała, że mur jest od zawsze, a gdy odpędzimy ciemności, ów mur będzie widoczny. Natomiast - WOLNOŚĆ - nie znosi murów. Bywa jednak, że napisy nie są adekwatne do sytuacji. |
dnia 21.05.2017 10:00
Ad. jeszcze mur- mur z napisem.
Nie ukrywam, że od pierwszego strzała nie przechodzi.
Trzeba podumać.
Bo sprawa dyskusyjna, jak wiadomo.
I ja tak z tą żeńska symboliką zła... no nie za bardzo.
Ale to już poza tekstem
Poczytałam z uwagą.
Pozdrawiam.Ola.:) |
dnia 21.05.2017 18:06
Bardzo przepowiadający wiersz, pełen obrazów jakże filmowych.
Gęsty, zatrzymuje, każe myśleć. Szczególnie wymowna ostatnia część.
Czymże jest wolność? Wolność to odpowiedzialność za siebie i innych, a nie
"róbta co chceta". Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 21.05.2017 18:09
Kochani, dziękuję za komentarze, które świadczą, że czytaliście i przemyśleli mój wiersz. Szczerze mówiąc nie zaliczam go do swych najbardziej udanych utworów, ale jakoś jest dla mnie ważny. Wasz odbiór czasami odchodzi od tego co było w moim zamyśle, bo jest on dość ścisły, ale nigdy nie zamierzałem ograniczać wolności interpretacyjnej. Mam więc co chciałem. Pozdrawiam wszystkich z Ziemi Nyskiej. |
dnia 21.05.2017 18:59
Piszę co prawda nieco późno, ale z przyjemnością.
Może od puenty:)
WOLNOŚĆ... tak właśnie sobie ją wyobrażam, bez zniewolenia materią, rzeczami. Taką, aby Światłość miala dostęp do wnętrza. I wtedy właśnie powstanie mur. Mur, ktory oddziela nas od owego zniewolenia, Który nie pozwala Światłości by z nas umknęła, by cierpiała. Musimy poznać siebie, poznać Światłość i nauczyć się wybierać.
Wiersz zawiera dużo słów, treści, ale tak własnie go czuję:)
Pozdrawiam serdecznie Autora:) |
dnia 21.05.2017 19:40
[bMilianna][/b] Manicheizm był właśnie religią, która postulowała wyzwolenie od niewoli materii. Intuicyjnie więc trafiłaś bardzo blisko.
Bardzo ucieszył mnie twój komentarz. Pozdrawiam serdecznie z Ziemi Nyskiej |
dnia 21.05.2017 20:00
Interesująca interpretacja manichejskiej doktryny. Wrażenie podczas czytania? Jakbym szperał w antykwariacie ludzkich przemyśleń :) Kolejne wieki wykazały, że świat nie jest tak prosty, jak go widzieli manichejczycy. Ale to już inna bajka :)
Moc pozdrowień |
dnia 21.05.2017 21:07
To bardzo piękne porównanie z tym antykwariatem. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 22.05.2017 19:27
Dobrze napisane. Pozdrawiam😊 |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|