dnia 19.08.2007 15:57
Nie tym razem jednak. Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2007 16:02
porażający konstruktywizm wypowiedzi |
dnia 19.08.2007 16:33
No, jaki tekst, taka wypowiedź. Nie wie Pan? Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2007 17:24
Pana komentarz przerasta mnie intelektualnie, dlatego muszę trzymać się (na swój sposób oczywiście) reguł pragmatycznej logiki, która moim zdaniem w tym tekście jest jak najbardziej zachowana.
Tekst jest przyczynowo-skutkowy w 100% i opisuje jednoznacznie stronę zewnętrzną pewnego abstrakcyjnego procesu (który w jakiś tam sposób i gdzieś nota bene zachodzi) związanego ze zmiennością religii w czasie. Z brakiem naddanego uporządkowania, które nadaje szaleństwu ramy i kondensacją opisywanych zjawisk, skłonnością do filozofowania, do nagłych zmian wątków, do formuł retorycznych trudno jest zgodzić się peelowi. Tekst nawiązuje do swoistej korelacji między współczesnością wiary i traktowaniem jej jako pewnej dynamicznej i abstrakcyjnej konstrukcji, złożonej z jednej strony z praw cywilizacji, kultury i praw gatunkowych, a mitologią jako obrazem dokonań człowieka i wreszcie lirycznym ja, które ma do świata i religii dosyć szczególny stosunek. Jest i rezygnacja i pasja i agresja wobec bycia porządkowanym religii. Od przeczucia, przez opis atmosfery, mitologie i skojarzenia wszystko wpisuje się w konkretny opis. Od herosa do swoistej wojny bogów, gromu jako oczyszczenia, oczyszczenia przez skojarzenia z bogami świata i nagle wejście w zbudowaną przestrzeń z ptasim łbem i nową symboliką, którą generuje wyraźnie zaangażowany bohater, oczywiście jego zachowanie może być wyrazem stoickiego szyderstwa. Ze statyki opisu w dynamizm akcji. Od Heliosa po węża, który ma konotacje
i z kulturą judeochrześcijańską i celtycką i skandynawską.
I po kiego wała Pan mnie pozdrawia po raz drugi? Proszę zapisać się na jakiś vortal od pozdrowień. Pokićkały się Panu strony |
dnia 19.08.2007 17:28
Aleś się Pan wypisał. Tak mam, że odpisuję i dziękuję. Więcej nie pozdrawię. Amen. |
dnia 19.08.2007 17:41
krytyka dobra rzecz, acz musi posiadać pewne ramy, kanon. Sieć pełna jest badziewnych wypowiedzi, stronek literackich bez elementarnego poczucia rzeczywistości, właśnie dzięki takim wypowiedziom. Dlatego często sceptycznie podchodzę do tej formuły przekazu. Chciałbym np. usłyszeć Pana gębę lajf podczas tej jakże głębokiej i analitycznej metodyki oceny tekstu. Nie twierdzę, że wiersz jest dobry, ale ze strony komentatora należy oczekiwać pewnego minimum. Aloha |
dnia 19.08.2007 18:10
Rybka[[/b][b] nie warto walczyć na komenty.. . nie z fenrirem, przyzwyczaj się.. . są osoby i osóbki.
mnie tekst się nie widzi, nie płynny jak się go czyta. |
dnia 19.08.2007 18:14
nie walczę ale ograniczony horyzont wymaga lornetki
u mnie rozpętał się pokój;) de gustibus.. |
dnia 19.08.2007 18:23
Ciężko raczej się asymiluję. Ten Fernir jak rozumiem to taki miejscowy (..) sporo ryczy ale mleka nie daje, sporo szczeka ale nie gryzie? |
dnia 19.08.2007 19:01
Myślę ja sobie, że za dużo wkłada Pan na wątłe barki Poezji. To już nawet Santayana (którego wizja powinności poezji - spojenie piękna i "logiki" mitu) nie wykładał tak arbitralnie swych racji. Bo przcież całą dyskusję możemy przeciąć przyjmując postawę R. Jakobsona- poezja jest przekazem językowym o dominującej funkcji autotelicznej.I koniec/ Ale po co? Oczywiście w Pańskim tekście jest interesujący zamysł, ale paradoksalnie ta "nadmierność" mitologicznych odwołań spłaszcza ekspresję. Z drugiej wszakże strony - takie krążenie wokół Heliosa tak zafascynowało Krasińskiego, że powstał "Irydion". Może tą drogą? Proszę mi wybaczyć (niezamierzone) mentorstwo. Serdecznie pozdrawiam. Henryk |
dnia 19.08.2007 19:04
Powiem tak, przepraszam, że uraziłem i napisałem, iż nie tym razem, czyli tekst mnie nie przekonał. To moja wypowiedź. Nie napisałem wcale nic obaźliwego ani na temat tekstu, ani na temat Szanownego Autora - pozdrowiłem grzecznie. Po prostu nie lubię takich tekstów. Wolno? I bardzo proszę Rybkę o nie przekręcanie mojego niku, dobrze? Nie nie jestem "świętą krową" tego portalu. Myslę, że nikt nie jest, a wszystko zależy jak się pisze Drodzy Państwo. Szkoda, że nie o wierszach , a nagle o osobach zaczyna się dyskusja. Pozdrrawiam. |
dnia 19.08.2007 19:21
Wzywam Państwa do pohamowania swoich emocji. Komentujemy tu wiersze Panowie Rybka Puller i Kamil Krzysztof Bolewski a nie osoby komentujące. W przypadku ponawiania niekulturalnych i niezgodnych z regulaminem wypowiedzi ad personam będę zmuszony usuwać je i nakładać regulaminowe kary. |
dnia 19.08.2007 19:32
agresja 0 |
dnia 19.08.2007 19:59
w którym momencie Panie Moderator4. naruszyłem integralność Pana F.? |
dnia 19.08.2007 20:03
no cóż. grafomania |
dnia 19.08.2007 20:15
na czym się oparłem? |
dnia 19.08.2007 20:48
brawo MODERATOR4 - taki porządek na portalu spotykam pierszy raz i refleks. Pozdrawiam naprawdę ciepło :)
Co do wiersza - Autorze czcigodny nie wszystko jest dla wszystkich i nie wszystko musi się wszystkim podobać. Szkoda palić emocji, my kochamy nasze wiersze, one kochają nas, a czasami uda się, że i innym się spodobają i tego życzę serdecznie. Pozdr. :) |
dnia 19.08.2007 20:48
no, dobrze... mamy mitologię, skandynawię i coś tam jeszcze tylko, że z tego nic nie wynika. poza wiedzą, którą Pan posiada. podejmując taki temat należałoby wpleść trochę mistyki, a co my tu mamy dużo gadulstwa... notabane obarczone ciężarem, że trudno przebrnąć przez tekst. Pozdro. |
dnia 19.08.2007 20:52
--> poprawiam 'pierwszy' *, dobrego, |
dnia 19.08.2007 22:10
no, bywaj Rybka... może w następnym życiu :) |
dnia 19.08.2007 22:34
no i siema. trolling że ałć.
wierszyk fajny, zabawny taki, z jajami. :/ |
dnia 20.08.2007 20:37
autoteliczny paradygmat peryfikuje eksplanacje konsensu i konotacji |
dnia 22.08.2007 10:46
nic tu ciekawego w treści, nic w języku (jak dla mnie). |