Kiepski nastrój
Kora śpiewa swój zimny maj
ja łykam codipar i pyralgin.
Kilka słów rzucę na wiatr
niech uformują szereg
posiadam zdolności kredytowe
zaczerpnę coś z poprzednich wierszy.
Lepiszcze śpi
niech licho odpocznie sobie
może z worka wyjdzie konkretysta.
Zakładam okulary do potęgi 5d
poszperam w czerni
oni mnie nie widzą
ja wszystkich jak na dłoni.
Wiersz bez puenty nie istnieje
świat powstał z niczego
(nie mylić z tym słynnym)
ponoć też od słowa
domysły nie mają znaczenia
-koniec wiersza-
Dodane przez Dziagdyś
dnia 25.04.2017 18:45 ˇ
6 Komentarzy ·
682 Czytań ·
|