Poseł Suseł śpiący troszkę
ujrzał we śnie lśniącą broszkę:
-na Carycy z cycem dużym -
rejestrował móżdżkiem kurzym -
ani chybi order ci to...
I po co ci to kobito?
Z orderami świecącymi
poseł Suseł cię przyskrzyni,
przed Trybunał cie zawlecze;
popatrz, już mu ślina ciecze...
Tkwiłby jeszcze w tym śnie błogim,
ale mu zdrętwiały nogi,
więc się ocknął krzycząc: straże!!!
Ja carycę zamknąć każę!
Patrzy, a tu piasek wokół,
słonce świeci, święty spokój,
otwierają właśnie bar
na plaży w San Escobar.
Dodane przez Mateusz Kielan
dnia 22.04.2017 15:24 ˇ
5 Komentarzy ·
830 Czytań ·
|