poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Klasa w Niedźwiedziu. Za Rimbaudem
Moje pierwsze litery, jaki sens dać mam wam?
W zeszyt szarobłękitny, w zielony ołówek
Przez tatę uzbrojony, łowca lśniących słówek,
Z mamy błogosławieństwem wyrazy chwytam sam.

Co nowe słowo, nowe wielkie zadziwienie!
Jeśli ją w sedno trafię, rzecz się moja stanie,
Ja dla niej- duszą drżącą na księżyca ścianie,
Kiedy ją nocy wydrze perłowe marzenie.

Zrywam się, podlatuję i na brzask wywlekam
Smak głosek szorstkich, turkusowych fraz liścienie:
Na zdanie gorejące jak na Boga czekam.

A jeśli przedmiot rdzawy rozpali orzeczenie
I stękną kafle pieca powleczone kurzem,
Mój piec serdeczny pojmie, że ja Słowu służę.

Coda
Koniec Dzieciństwa! Jeszcze po niebie chodzę przy bramie,
By w seks i w morze nędzy runąć jak kamień.
Dodane przez Bo Dy dnia 21.04.2017 00:03 ˇ 5 Komentarzy · 673 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bo Dy dnia 21.04.2017 05:40
Korekta !!!
Dwa ostatnie wersy powinny mieć postać:
Coda
Koniec Dzieciństwa! Jeszcze po niebie chodzę przy bramie,
By w seks i morze nędzy runąć jak kamień.

Chciałem stworzyć dystych elegijny odnoszący się do całego cyklu, tj. wierszy o Sadlinie, Niedźwiedziu i Dzwonowie.

Autor
moderator4 dnia 21.04.2017 07:32
Korekty dokonałem.

Pozdrawiam.
Jan Bogdajewicz dnia 21.04.2017 09:00
Znów w ciekawym i rytmicznym wierszu Bo Dy. Tym razem o zawiłym procesie tworzenia, jakby to wylęgło z dyskusji pod jednym z Twoich poprzednich wierszy.
Bo Dy dnia 21.04.2017 19:09
Dziękuję.
Janusz dnia 21.04.2017 20:35
Pozwolę sobie wyręczyć się Wieszczem:

Polały się łzy me czyste, rzęsiste
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie.
Na moją młodość górną i durną,
Na mój wiek męski, wiek klęski.
Polały się łzy me czyste, rzęsiste...


Moc pozdrowień
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 24
Użytkownicy Online: moderator4

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71869131 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005