duszna rozmowa
usiądź proszę
kawę herbatę
a może coś mocniejszego
rozmowa sądzę nie będzie przyjemna
wiem
jest jeszcze bardzo wcześnie
ale ja tylko w półmroku
mam ochotę na otwarte złuszczanie myśli
jak płatów opalonej skóry
chciałabym mieć cię na wyłączność
jak Jezusa Chrystusa
który pojawia się na zamówienie
słucha i nie dziwi się relacjom
z teatrzyków jakie urządzam
z babcią, siostrą, miłością życia i innymi bliskimi
(taka ogólna destrukcja która trochę boli
momentami przynosi nieokreśloną satysfakcję)
główne role zmieniają się w zależności od pory roku
On czasem mówi za pomocą znaków
to lubię najbardziej-pole do popisu dla mojej wyobraźni
pozwalając na naginanie wielu spraw tak by mi pasowało
ja potem kilka razy dziennie popełniam w sobie samobójstwo
by w tobie urodzić się na nowo
bo świat to równoważnia
w której sprawiedliwość umyka
jak przerzucane telewizyjne kanały
wybacz proszę że znów odstawiłam monolog
Dodane przez judzia
dnia 17.08.2007 23:30 ˇ
11 Komentarzy ·
949 Czytań ·
|