Liście się przygryzły
zęby słońcem susząc
one nie bociany
nigdzie się nie ruszą
mgła plombuje drzewa
z dziury w zębie cedzi
kieł mnie to obchodzi
co na to sąsiedzi
ale wiatr w nią dmucha
spode zębów gwiżdże
nie pomogę liściom
zęby przytrę piździe
deszcz się na nich zlewa
w wodolejstwie pierwszy
też mam ostre zęby
do dentysty wietrzyk
śnieg nie jest bałwanem
z uzębienia słynie
sypnął wy mleczaki
już na połoninę
mróz kąsa jak rekin
ten ma mocne szkliwo
colgate jestem mistrzem
wypierdalać liście
ślizgawica mętna
w kłapaniu bezzębna
lubi czasem fiknąć
na liściach axela
To są bardzo brzydkie
fiki-miki triki
grożą klną i kuszą
one się nie ruszą
My jak czerstwe mumie
od próchnicy z dala
czekamy do wiosny
najchętniej w Bieszczadach
gdy przyjdzie w kompoście
sczeznąć no to trudno
było całkiem fajnie
gwarno i nie nudno
Znów nadeszła wiosna
pogodzić dylemat
czy liście są nowe
czy to stary schemat
ale psss cichutko
kogo to obchodzi
liście się zielenią
zębami na krótko
Remseck, 18 marca 2017
Dodane przez Ooo
dnia 18.03.2017 22:34 ˇ
9 Komentarzy ·
862 Czytań ·
|