|
dnia 15.03.2017 04:47
pamiętaj
twoja rola ofiary
nie wykluczy pogardy
--- wiersz interwencyjny, i jak każdy taki niewiele ma do zaproponowania |
dnia 15.03.2017 08:57
Zjawisko pedofilii trzeba potępiać, i to głośno. Ale dotyczy ono wszystkich grup społecznych, nie tylko kleru. Z tego względu wiersz jest tendencyjny, niestety :(
Pozdrawiam |
dnia 15.03.2017 09:23
smutne jest to że ofiara jeszcze się oprawcy spowiada często przez wiele lat, a oprawca na każdego ma haka. Młoda kobieta w ciąży, molestowania przez spowiednika zwierzyła się mężowi, który ją ciężko pobił...
Dzieci zwierzajace się rodzicom z wynaturzonych zachowań księży, często zmuszanie są przez rodzica do wyspowiadania się przed oprawcą.
Zwierzchność, uprawiającaczasami ten sam proceder, wysyła pedofila do nowej, świeżej parafii, potem do następnej...
Może by tak drogi autorze, podać nazwy parafii, adresy, telefony, godziny ,,terapi" , tudzież zadowolone ofiary, to może utwór byłby nowatorski, oczywiście musiałbyś się liczyć z ewentualnym ,,ukamienowaniem" i potępienie społecznym..
Wiersz dobry i na czasie. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 15.03.2017 12:03
Zatrzymał. Na dłuższą chwilę. Pozdrawiam, A |
dnia 15.03.2017 14:29
Lepiej o tym wprost mówić, nie zniekształcając rzeczywistości. |
dnia 15.03.2017 17:45
...wiersz jest tendencyjny, niestety-jak napisał Janusz.Niestety, brzmi mi to groteskowo. Ksiądz jako przewodnik duchowy, łącznik z tym, co metafizyczne, wykorzystujący bogobojność (naiwność) jest podwójnym przestępcą (powinienem użyć słów powszechnie uznanych za wulgarne). Alfred,święta racja! Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za komentarze. |
|
|