poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Raz dwa trzy
Tłumaczę dogłębnie na wylot
nie rób z gęby cholewy
nienawidzę klepania po plecach
i wiszą mi dobre maniery

słowa na nie się dłużą
te na tak zbyt krótkie i chore
mierzi mnie infantylność
wkurwia co nazbyt zdrowe

mylnie ci się kojarzy
masz gusta odmienne ode mnie
nadmiar podobnych wrażeń
syci dumę i więdnie

Przeżegnam się w trójtakcie
nic więcej nie mogę tu zrobić
pójdę w odwrotną stronę
łukiem wprost do Parkowej

tam nikt nie pyta czemu
i za czym w kolejce stanąłem
wieczność trwa pół sekundy
poczytam napis Społem

Raz dwa trzy znowu wracam
nierówną drogą niepotrzebnie
to wszystko się powtarza
tak głupio i tak pięknie
Dodane przez Ooo dnia 06.02.2017 22:14 ˇ 16 Komentarzy · 619 Czytań · Drukuj
Komentarze
Janusz dnia 06.02.2017 23:44
Jakiś zbuntowany ten peel... Jak Perseusz, co chciałby łeb uciąć znienawidzonej Gorgonie, ale po drodze nadziewa się na Parkową. I koniec snu o potędze, bo trzeba walczyć z nierówną drogą, zamiast z Hydrą. I robi się głupio - a zapowiadało się tak pięknie :)

Pozdrowienia spod Panoramy.
zdzislawis dnia 07.02.2017 09:30
Tak z pewnością w Parkowej będzie można utopić rozterki codzienności. Pozdrawiam
koma17 dnia 07.02.2017 13:25
Znam pewną Parkową, nie polecam... Mimo, że problem tu jest niezaprzeczalny, to wiersz sympatyczny.
Wielkie litery w trzech miejscach to zabieg celowy, czy przeoczenie? :-)
Pozdrawiam
mefisto35 dnia 07.02.2017 15:51
siedli w parku na ławeczce kulturalnie pili piwo
lecz pałarze ich złapali i zrobiło się niemiło
Ooo dnia 07.02.2017 19:08
Parkowej już nie ma ponad dwadzieścia lat.
Na olsztyńskim Zatorzu mocniejsza była Słodowa. To była git knajpa - dosłownie i w przenośni. Piwo marki Piwo Kuflowe piło się na stojąco a kiepy wędrowały na posadzkę. Zdaję sobie sprawę, że takie wspomnienie budzi wstręt i niechęć - dla tej części czytelników, którzy wolą usiąść przy lśniącym obrusie i w blasku świec nadzianych na quasi eklektyczne lichtarze, gawędzić o poezji. W większości tak bywa; akademizm zawsze był na pierwszym planie.
Ooo dnia 07.02.2017 19:11
Januszu, on się nie nadziewa, on łukiem wprost. On także ma odwagę, że tak głupio i tak pięknie. Adieu
Ooo dnia 07.02.2017 19:13
zdzislawis - komu się to nie zdarzyło, niech rzuci w peela czymkolwiek. Adieu
Ooo dnia 07.02.2017 19:16
koma17 - kto by polecał Parkową? Niech każdy usiądzie gzie mu wygodnie. Wielkie litery, bo początek nowej frazy. Adieu
Ooo dnia 07.02.2017 19:21
mefisto35 - to chyba obecna Polska? Są kraje, gdzie w takich przypadkach pałarze zajmują się ważniejszymi sprawami. Adieu
winyl dnia 07.02.2017 20:38
Ależ mi tego brakowało ;)
Ooo dnia 07.02.2017 21:05
frogiszcze, jeśli jest tak jak mówisz, to piona. Adieu
Ola Cichy dnia 07.02.2017 21:33
Ach!
No i znowu wraca; "raz dwa trzy".
I...puenta.

Coś w tym jest.
Pozdro.:)
Milianna dnia 10.02.2017 10:21
Parkowa była w moim mieście na rogu Szarotki. W bramie obok mieszkała moja przyjaciółka.

Cóż.. tez nie znosze poklepywania po plecach. Słusznie peel się wkurwił.
A powtarzalność spraw ważnych i nie ważnych to jak narodziny i śmierć wg mnie oczywiście. Umieramy wielokrotnie ale i rodzimy się nie jeden raz.
Tak widzę ja - prosta nadwrazliwa Milianna.
Wiersz świetny. Jak zawsze czuć w im szczere emocje i Autora.
Miłego dnia. Bez poklepywania po plecach, ani nawet po lapkach:)
Milianna dnia 12.02.2017 16:58
drugi wers ostatniej strofy wypada z rytmu, źle się czyta. Za dużo sylab.
Ooo dnia 13.02.2017 21:30
Poza pierwszą strofą, w drugim wersie każdej strofy jest 9 sylab.
Milianna dnia 13.02.2017 22:51
przepraszam, słusznie:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71828158 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005