kiedy trzy planety
ustawią się w trójkąt równoboczny
wokół gwiazdy uruchom mechanizm
urządzenia skupiającego energię
wtedy otworzy się...

dawniej co noc gapił się w niebo
podziwiając migoczące światła
czuł ból i tęsknotę za domem
który utracił bezpowrotnie

w takich chwilach przenosił się
do świata gdzieś w innym wymiarze i przestrzeni
na powierzchnię planety która uległa zagładzie
a przyczyną katastrofy była jego osoba

pamiętał tylko jak stał w cieniu budowli
ukształtowanej jakby z ogromnej czarnej perły
piramidy z gładkimi ścianami i połyskującą błyskami
wodą która spływała z wierzchołka tworząc
u podstawy świetlistą mgłę

zaciekawiony badał niezwykłe zjawisko
wziął odrobinę tego w dłoń a wtedy
rozbłysły maleńkie gwiazdy i barwne planety
tętniące życiem niesamowitych cywilizacji

zafascynowany zapomniał o koniunkcji
urządzenie wybuchło żarem supernowej
unicestwiając wszystko nawet jego pamięć

oprzytomniał gdzieś w przestrzeni
w dali znikał krąg mgławicy
zmieniający ciągle kolory podążył za nim
w nieznane

teraz nie patrzy na gwiazdy

...portal do wszystkiego co istnieje