Tą skurwysyńską obladrą
z papieru karmiony statek
dmuchnąłbym w niego by ponieść
niby na wszelki wypadek
to co pisałem do ciebie
ucząc się ładnie wyrażać
teraz rozpruwam wspomnienia
koniec naświetlam z lichtarza
Śmiej się jak wolisz krytykuj
nazywaj sens po imieniu
nic już tutaj nie trzyma
dekiel zamknięty i kwita
wiara jest czymś co uczyni
być w plusie poniżej zera
mam wreszcie skurczone piersi
i tak spokojnie umieram
Dordrecht, 10 stycznia 2017
Dodane przez Ooo
dnia 14.01.2017 09:19 ˇ
12 Komentarzy ·
718 Czytań ·
|