poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 22.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
Przyjdź dobrą nocą
Śliwki w czekoladzie
Róża
"Wielki Ogień "
Odmęty
I nie dyliżans
Mgła
Tuszenie tuszy
Elegancja - Franc(j)a
Egzamin - zapis snu ...
Wiersz - tytuł: adoracja
I -chłód

skostniałe niebo bierze
w objęcia anemiczne słońce
z nadzieją na trochę ciepła

stary dąb stęka i pojękuje
gdy na gołych gałęziach
huśta się zmarznięty wiatr

skurczona z zimna droga
skrzypi pod pokrywą
trawiastej szczeciny

a mróz specjalista od
akupunktury wbija w moją
twarz kryształowe igły


II - tete-a-tete

słońce stanęło na mojej drodze
jak wierny pies
polizało ciepłym językiem

i wybaczyło profanację

idealnej ciszy
doskonałej gładkości
olśniewającej bieli



Dodane przez sibon dnia 03.01.2017 23:26 ˇ 27 Komentarzy · 1336 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ola Cichy dnia 04.01.2017 04:26
Mroźno....
Za chwilę wychodzę z domu.
Niestety nie ma słoneczka (wiadomo przed szóstą rano), które- chociaż "anemiczne", ale w Twoim tekście jest.
Ale za oknem u mnie też biało.
Ciepełkowo pozdrowionka.:)
O.
Ola Cichy dnia 04.01.2017 04:27
ciepełkowe.. z naciskiem na ciepło i końcowe "e"
Kazimiera Szczykutowicz dnia 04.01.2017 05:44
Ale zima w tym wirszu! A u mnie jest ona lekka, mało śniegu, mały mróz.
małgorzata sochoń dnia 04.01.2017 12:06
Odnośnie do I:

- w drugiej strofce "na nagich" zastąpiłabym innymi słowami. 'na na' jakoś ciąży w wersie
- skurczona z zimna droga/ skrzypi pod pokrywą/ trawiastej szczeciny - czy aby? a może to szczecina skrzypi?

Odnośnie do II:

- jaką profanację? Czym zakłóciłaś idealną ciszę, doskonałą gładkość, olśniewającą biel?
Niejasne to dla mnie.
Janusz dnia 04.01.2017 12:19
Klimatycznie u Ciebie - bardzo plastyczne te zimowe obrazki. Ciepły język słońca kompensuje przykrości, doznawane od zimy. I w ten oto sposób zostaje zachowane uniwersalne prawo równowagi, głoszące, że jeśli jedna noga jest krótsza, to za to druga dłuższa :)

Moc pozdrowień
silva dnia 04.01.2017 13:07
Świetnie! Najbardziej akupunktura i jak wierny pies
polizało ciepłym językiem
zbliżone do Jesienina. Pozdrawiam.
sibon dnia 04.01.2017 13:26
Ola Cichy -i u mnie mroźno i śnieżnie, jak lubię :)) nie tylko w wierszu.Nareszcie :))
Pozdrawiam zimowo
sibon dnia 04.01.2017 13:28
Kazimiera Szczykutowicz - za oknem i w wierszu zima, a ja przesyłam ciepłe pozdrowienia :))
sibon dnia 04.01.2017 13:39
małgorzata sochoń - witaj, masz rację, na nagich nie brzmi najlepiej, przeoczenie, dziękuje za zwrócenie uwagi.
Oczywiście, że skrzypi szczecina, ale w wierszu dosłowność? po co? Idąc takim tokiem myślenia, to personifikacje wcześniej i później też nie miałyby sensu.
A profanacja ciszy, gładkości, bieli dokonuje się poprzez samą obecność człowieka
Dzięki za wizytę i czytanie
sibon dnia 04.01.2017 13:44
Janusz - miłe słowa i mały żarcik :))

Pozdrawiam z uśmiechem
sibon dnia 04.01.2017 13:49
silva - bardzo, bardzo dziękuję. Swoim komentarzem sprawiłaś mi dużo radości

Pozdrawiam
małgorzata sochoń dnia 04.01.2017 14:02
Dosłowność? W pozostałych obrazkach jest pewna logika w zachowaniach nieba, dębu, wiatru. Tylko w przypadku ziemi i trawy jej zabrakło. Ale, nie upieram się.
W przypadku rzekomej profanacji - nadal jej nie widzę. Gdy słońce staje na twojej drodze jak wierny pies i liże ciepłym językiem to zachodzi w tym zdarzeniu harmonia i ład. Idealna cisza, doskonała gładkość i olśniewająca biel są wzmocnione, a nie zakłócone, osłabione, a tym bardziej - sprofanowane. Ale to tylko moje zdanie.
Robert Furs dnia 04.01.2017 14:15
ciekawy wiersz - zatrzymał :) pozdrawiam,
sibon dnia 04.01.2017 14:24
Robert Furs - jak miło :)) Dziękuję :))

Pozdrawiam
lunatyk dnia 04.01.2017 16:24
Prawdziwa zima u Ciebie :-), pięknie opisałaś jej cechy charakterystyczne - a fragment: "stary dąb stęka i pojękuje" zapamiętam na długo :-) Pozdrawiam ciepło, choć na dworze śnieżyca :-)
kurtad41 dnia 04.01.2017 17:50
Bez zaskoczenia
i cały czas
do przyjemnego
przeczytania
dzieła poetckiego

Serdeczne pozdrowienia.
koma17 dnia 04.01.2017 19:28
Ładnie, bardzo ładnie piszesz. Patrzę i czuję jak Ty w swoim wierszu. Pozdrawiam
moderator4 dnia 04.01.2017 19:57
Na prośbę Autorki wyraz "nagich" zamieniłem na "gołych".

Pozdrawiam.
sibon dnia 04.01.2017 20:00
moderator4 - dziękuję i pozdrawiam
Alfred dnia 04.01.2017 21:12
kiedy w swym sercu
człowiek blusa czuje
to nawet chłodne sople
czule adoruje

mimo chłodnego klimatu, ciepłono u Ciebie i w wierszu.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 i ciepło.
sibon dnia 04.01.2017 22:05
lunatyk - dziękuję za tak miłe słowa, cieszę się, że znalazłaś coś do zapamiętania :))
Pozdrawiam serdecznie
sibon dnia 04.01.2017 22:08
kurtad41 - dziękuję za odwiedziny i wierszowany komentarz

Moc pozdrowień :))
sibon dnia 04.01.2017 22:25
koma17 - jak miło, cieszy każde słowo Twojego wpisu, dziękuję

Pozdrawiam
sibon dnia 04.01.2017 22:29
Alfred - przyjazne słowa, dziękuję, a zima taka piękna :))

Odwzajemniam pozdrowienia
ela_zwolinska dnia 04.01.2017 22:48
wiersz bardzo bliski mojemu postrzeganiu zimowego otoczenia, z przyjemnością przeczytałam kilka razy,pozdrawiam cielutko :)))
Warkoczyk dnia 05.01.2017 10:19
Bardzo umiejętnie posługujesz się słowem- czytając pierwszą część poczułam ...zimno.
W drugiej częsci słoneczko pojawia się w roli wiernego psa, czyli rozświetla, rozgrzewa...
To nie profanacja, to raczej współistnienie- taki jest wymóg wierności
A wiersz ciekawy, podoba mi się.
Alfred dnia 05.01.2017 11:02
zima jej powab, ożywia nasze zauroczenie, odbite na śniegu stopy, ślady sań, tropy zwierząt, zmarznięte nosy i twarz, tuloną ciepłą dłonią kochanej osoby i tak wtuleni w piec kaflowy , lubo grzejący się przy kominku, czytamy wiersze , wsłuchujemy w słowa starych baśni, i tylko mróz, zaglądając do nas przez witraże okien, marzy by choć trochę ogrzać się ciepłem naszych serc .

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84716970 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005