nie zadawaj pytań
wybieliło polany stoki opuszczają srebrzyste spojrzenie
zanim znikniesz w otwartych paszczach przestrzeni
odwrócisz twarz kiedy dzisiaj zawoła jazgot wichru
zamieni blade zmątwiałe zwłoki w przejrzysty land
słuchaj leje deszcz moknie zapach za każdym oddechem wlecze czas brud pragnienie słone usta odpowiedzi mówią kiedy złotem staje las krzyczą patrz w splot słoneczny kiedy dusza rośnie drzewem otwiera zamknięte drzwi
Dodane przez femme
dnia 19.12.2016 18:29 ˇ
4 Komentarzy ·
611 Czytań ·
|