|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Z sreii o osobie bez o - ”chłopiec z procą” |
|
|
Myślał, że świat zbudowały niedoczytane, biblijne uproszczenia więc z nadzieją czekał na swojego Goliata,
którego ścierwo mógł by obrać sobie za herb swojej tarczy,
na której wniósł by do Pałacu Zwycięzców, cierpliwie wspierających go bliskich.
Lubił, rytmicznie powiewać płachtą swojego nie spuszczanego wzroku, prowokującego nazbyt pewnych siebie byczków.
Jego nie chude, lecz areodynamiczne (jak kpiąco poprawiał znajomych), kościste, komicznie długie od morza do morza i koniecznie polskie kończyny, lubiły zaskakiwać.
Ale to tak dla lubienia, po prostu najbardziej nakręcały go wyzwania i wygrane, gdy nikt na niego nie stawiał.
Nie lubił jednak myśleć o niespodziance jaką szykowały mu bumerangowe właściwości jego własnej amunicji. A może nie miał czasu.
Nie pomogły manewry oskrzydlające, ułańskie szarże, forsowny marsz, czekanie na sojuszników, kopane gołymi rękoma okopy ani walka do przed ostatniej kropli krwi.
Strzelał za często, trafiał zazwyczaj niedokładnie i choć to starczało by poczuć się większym, to zaplecze traciło siły, a cel był zawsze tuż przed nim.
Mimo to w jego świadomości istniała tylko jedna historia i to on musiał ją namalować.
Pewnego dnia farb zabrakło, albo wszystkie zlały się w jakąś kałowatą szarzyznę. To było gdy został sam.
chłopcze z procą oddaj broń
mam kieszeń na nasze kamienie
nie szarp, masz potrzymaj, poczuj
jak leży w dłoniach miłości automat
nie, nie bój, to nie zdrada, nie podnoszę rąk
jestem wyższy i widzę dalej
tak, wiem, że zawsze wiesz lepiej
nie, nie musisz, zdejmować dżinsów, zmieniać kurtki,
palić wspomnień ani przyznawać się do nieprzyznawalnego
ale już chodź
mamy jeszcze parę granic do...
przekroczenia
Dodane przez kkb
dnia 17.12.2016 14:43 ˇ
13 Komentarzy ·
778 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 17.12.2016 17:03
Zanim się człowiek
na dobre spostrzeże
kałacha w dłonie
zamiast procy bierze
po drodze załatwi
dwunastu goliatów
potem już tylko będzie
strzelał do wiwatu
a gdy już wnuki
jemu dorosną
miast procy fujarkę
wystruga mu wiosną
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 17.12.2016 19:47
Przypomniał mi się pewien wiersz E. Lipskiej pt. "Takie czasy"...Takie czasy - chciałoby się powiedzieć. Pozdrawiam :-) |
dnia 17.12.2016 22:04
I mnie skojarzyło się z wierszem E. Lipskiej. Ale najśmieszniej skojarzył mi się ten dwuwers:
nie szarp, masz potrzymaj, poczuj
jak leży w dłoniach miłości automat :)
Moc pozdrowień |
dnia 17.12.2016 22:33
Pierwsza część tekstu - prozą jest ciekawa. Czyjeś życie - walka, pęd do przodu, wciąż nowe wyzwania, zdobywanie kolejnych szczytów i ten ciągły bieg. Kiedyś to się wreszcie wypala, łamie. Zwłaszcza gdy okazuje się, ze pozostajemy sami.
Ale czyż nie jesteśmy najbardziej samotnymi jednostkami pośród żywych organizmów?
Myślę, że tak, bo mamy ten mózg najbardziej (podobno)rozwinięty, a co za tym idzie świadomość owej samotności.
To chyba największa tragedia człowieka - samotność. Nawet gdy jest obok ktos kto kocha, wszystkich swoich myśli nie jesteśmy w stanie przekazać, choc pragniemy czasem.Samotnie się rodzimy i odchodzimy. Pewnie zagmatwałam, to co chciałam powiedzieć, ale trudno.
Ta część moim skromnym zdaniem zawiera zbyt dużo dookreśleń, np. przymiotników. Miejscami to męczy.
Druga część - wiersz, to kontynuacja. Jakby rozmowa samego z sobą.
Tego chłopca, pełnego marzeń, życia - z tym drugim, który właściwie nie wie co dalej. Jakby się zatrzymał, ale ten wewnętrzny chłopiec woła go- walczmy:)
A wielokropek po co?:) Wywal.
I powiem szczerze - sama treść mówi o czymś, ale forma...
pracowałabym nad nim jeszcze.
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 17.12.2016 22:46
Jeszcze do oszlifowania.
Także pisownia *)
(czasowniki z cząstką "by" i imiesłowy przymiotnikowe)
Chyba że to cecha peela...no to rozumiem.
Ale treść +
Pozdrowioneczka.O. |
dnia 18.12.2016 10:30
Alfredzie
co z tego żeś piękny
młody i bogaty
gdy w głowie Ci ciągle
huczą armaty
;)
Lunatyku Znalazłem :) Poczytam sobie dzisiaj Panią Lipską.
Dzięki :)
Januszu Ty zbereźniku :D :D :D Takie ładne mi się to wydało... ale, że na to nie wpadłem. Dziwne.
Milianno Napisałem go w czwartek i czytałem ze sto razy i też najbardziej drażnił mnie ten wielokropek. Nawet pod prysznicem jak nasiąkoł (ale trudna odmiana) i powstał inny wierszyk o prawach fizyki, może za tydzień. Oryginalnie zamiast słowa nieprzyznawalego był (jak wiesz ;) ) wielokropek i wtedy po obu do były kropki, niedopowiedzenia. Jednak tak wydało mi się fajniej. Jednak masz rajcję co do tego kropkowania... (:P) Chyba zmienię.
Przymiotniki, też tak jakoś wydawało mi się (szczególnie na początku), jednak tu albo nie umiem albo mi pasuje.
Treść i forma. tekst zaczął się od
chłopcze z procą oddaj broń
mam kieszeń na nasze kamienie
nie mieałem dużej kartki (duże kulfony łatwiej potem odszyfrować i mozna pisać po dwa razy pod sobą) w pociągu, tylko taki mały notatniczek i nie zatemperowany ołówek. Piszę paskudnie, więc zapisuje sobie tylko skróty, a potem jak mnie najdzie to dopisuje resztę. Wieczorem dokończyłem, ale dlaczego w ten sposób, to nie wiem. W nocy sobie myślałem, że ten podział wynika z tego, że pierwsza część prubowała być bardziej jak z postaci plecionych. Nawet przeczytałem kilka jeszcze raz i jest bardzo podobna, a druga to ta z czwartkowego pociągu. Też trochę zagmatwałem.
Jutro będę jechał z Norwegii do Polski autem bo tu zostały nasze koty. Przylatuję tu już bardzo rzadko i zajmowali się nimi zanjomi. To że są głupsze, maja mniej rozwinięty mózg, łatwo to zauważyć po zabawie z laserem, ale tesknią zawsze, bardzo mocno. Czyli też czują sie samotne. No i czy pierwasza część nie jest o bieganiu za czerwoną kropką, nie do końca ale tak. To tak na boczku było.
Bardzo dziękuję, że aż tak Ci się chciało wnikać. :)
Olu no ok. :/
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie :) |
dnia 18.12.2016 10:53
nasiąknął... ja jebie. |
dnia 18.12.2016 16:50
Z sreii? |
dnia 18.12.2016 19:03
Mefisto oj, faktycznie :/
Dzieki :) |
dnia 18.12.2016 20:45
dodam, ze tytuł jest adekwatny
chciało mi się:) komentuję niewiele, ale jesli to robię staram się uważnie czytać
a teraz będzie prywata:)))
robisz mnóstwo błędów, jestem na tym tle niezwykle uczulona i cholernie mnie to drażni, ale jako chyba jedynemu nie zwracam od jakiegoś czasu uwagi. Dlaczego?
Bo Autor w swoich komentarzach jest tak niezwykle prawdziwy, naturalny, pozbawiony zadęcia, nadęcia i napuszenia. Pełen entuzjazmu, chęci nauki, otwarty, sympatyczny i na dodatek zna się na żartach, że jestem w stanie te błędy wybaczyć:)))
Ja czasem piszę nawet na paragonach ze sklepu:))))
i kocham koty:) |
dnia 18.12.2016 22:52
masz błąd w tytule - 'serii' |
dnia 18.12.2016 23:39
Milianna rozpieszczasz mnie ;) wiem, wyslalem prośbę do Moderatora ;)
Pozdrowionka :) |
dnia 18.12.2016 23:55
:) nie ma takiej opcji:))) Piszę prawdę.
A Milianna(i tu apropos kotów) - tak miała na imię moja kocica, stąd ta ksywa:))))))))) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 43
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|