dnia 12.11.2016 12:34
Oto obraz ludzi na saksach. Za chlebem, poza swoimi ojczyznami.
Z przymrużeniem oka;) ale nie do konca, bo i goryczkę też tu wyczuwam.
Bardzo sprawnie, rytmicznie napisany. Doskonale się czyta. W sumie to w większości dziesięciozgłoskowiec ze średniówką w prawie kazdym wersie, po piątej sylabie.
Motyw polania piwem wg mnie niezwykle słuszny:))) Aby ożywiać polejmy piwa;)
Podoba mi się, mimo długości nie jest nudny, a wręcz przeciwnie:)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.11.2016 14:53
Mam nadzieję na nadejście czasów, kiedy wszyscy będą mogli znaleźć godziwe miejsce pracy we własnym kraju i takie wiersze, pełne goryczy i ironii, nie będą powstawały. Zrobiło mi się smutno po przeczytaniu...
Moc pozdrowień |
dnia 12.11.2016 16:53
Smutno i przykro, bo taka jest rzeczywistość, niestety. Opisana niby w krzywym zwierciadle, groteskowo, ale boli. Zaobserwowane, sprawnie opisane. Serdeczności ślę. |
dnia 12.11.2016 17:38
Emigracje zarobkową sami czynimy chętnie ale emigrantów ,nawet nie zarobkowych - nie uznajemy. Oto nie jedyny przykład relatywizmu aberracyjnego myślenia polaków. |
dnia 12.11.2016 22:22
Odczucia subiektywne mamy
więc samobuje sobie strzelamy
ważne by w pętli
pędzącch wrażeń
nie tracić z oczu
szlachetnych marzeń
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 12.11.2016 22:54
taki se.
Pozdrawiam z Polski tym razem, ale nie dlatego że tym razem to taki, taki se. ;)
med vennlig hilsen ;) |
dnia 13.11.2016 09:47
kkb - co to znaczy taki se? Adieu |
dnia 13.11.2016 09:50
Alfredzie, odczucia zawsze są subiektywne. Co do marzeń. zwłaszcza szlachetnych, to zgadzam się z tobą. Adieu |
dnia 13.11.2016 09:57
Janusz Gierucki, no bo jakże, ci prawdziwi, to na miejscu ojczyznę budują; ci co wyjechali to opoje i zdrajcy, zatem nie da się ich uznać. Adieu |
dnia 13.11.2016 10:23
Jak koma17.
Coś w tym jest. "groteskowo a boli"
Pozdróweczka.
J nie pisz w komentarzu "; Adieu"- do mnie.
To naprawdę"żegnaj"- z obawy o moją wiedzą sprawdziłam u źródła.
Więc... chyba nie "żegnaj".
O. |
dnia 13.11.2016 13:21
PS. Nie odbieraj prośby "drastycznie".
Jakoś nie mogę oswoić się z tym "adieu"
Pozdrowioneczka. |
dnia 13.11.2016 15:31
Ooo, nie spodobał mi się. Możliwe, że nie zrozumiałem czegoś i dlatego, ale czasami jakoś nie czuje się zachęty do szukania. Mam nadzieję że się nie obrazisz.
Pozdrowienia :) |
dnia 16.11.2016 19:09
Ze spóźnionym refleksem dziękuję czytającym i komentującym. |
dnia 16.11.2016 19:13
kkb Normany piją w mszalną wielebność - to wersik dla ciebie.
Archeolodzy przebąkiwują, że to z północy przyszła do nas państwowość. Adieu |
dnia 16.11.2016 19:16
koma17 - nie przesadzaj z tym smutkiem; trochę wesołości jest. Dzięki za wejrzenie i serdeczności, Adieu |
dnia 16.11.2016 19:20
Janusz - pisze się o tym co jest, a nie o tym co byłoby fajne. Już kiedyś napisałeś, że ojczyzna nie ma nic do powiedzenia. Nikt nikomu nie każe być tu czy tam. Adieu |
dnia 16.11.2016 19:29
Milianno, na tobie jak na Zawiszy. Ci co w dupie byli i gówno widzieli, ogony podkulili, bo chyba własnym bąków się boją. Adieu |
dnia 16.11.2016 19:38
Ola Cichy - że coś, nie znaczy, że to właśnie. W paru miejscach (na pograniczu francusko-szwajcarsko-niemieckim) mówią sobie adieu z oczywistością, że jutro się zobaczą lub usłyszą. Ja nie mogę się oswoić z pozdrowieneczkami, pozdrówkami i nawiasikami z kropeczkami, ale czy mógłbym od ciebie wymagać: tak mi nie pisz? Adieu |