po każdym dotyku niech nastanie mrok
żeby bez poszturchiwań nocnych światełek
przewidzieć kolejne spotkanie
dusznych zakamarków
***
zacinam się przy pisaniu
prostym słowom brak wyobraźni
która z nieskończonością nie ma dzisiaj
wiele wspólnego
co kiedyś brzmiało jasnością
teraz majaczy cieniami
taka jest konsekwencja nadużywania spokoju
bo przez lata nie potrafiłem nazwać po imieniu
otaczających rzeczy i stanów umysłu
choćby względem nieposłusznego ciała
- za późno na układanie życia od nowa
puste ręce są jak kikuty skrzydeł
gotowe na złożenie jeśli taka będzie wola
trzeźwej opatrzności
- raz na zawsze i do samego końca
Dodane przez oskari valtteri
dnia 30.10.2016 15:25 ˇ
10 Komentarzy ·
891 Czytań ·
|