poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: CO TO JEST POEZJA?
Przyczynek do dyskusji
z mottem autora:

"żartobliwa powaga,
to najlepsza jest waga".

Zadano zasadnicze pytanie:
co to jest naprawdę poezja?
i odpowiedź jest już na nie:
"to próba opisu koloru bieli",
której nie czepia się korozja;
a piszą ją w Niebie biali Anieli.

Lecz, zawsze złośliwy, czarny stwór,
wynalazł mały prymitywny pryzmat
i już wówczas powstał zaciekły spór;
który, widoczny kolor, ma prymat?

Na to odpowiedź daje mądra fizyka;
"niech odpowiedzi nie daje dyletant",
bo i fizyk tylko bardzo lekko dotyka
pytania;"czy poezja, to tylko poemat"?

A może poezja, to jest ładna tęcza
płynnie zmieniającego się koloru?
a/bo tęczy opinia jest najmędrsza;
"dosyć już jałowego o tym sporu"!

Poezja, by była dobrze odbierana
nie musi być przez poetę napisana;
odbiera poezję ten, który ją czuje
i drukarza do tego nie potrzebuje.

Nie potrzebuje czyjejś recytacji,
by wystarczał mu łyk fascynacji
tym, co zmysłami swoimi odbiera
i umysł swój tym również wspiera.

Nie ważny jest rytm i rym(?); wtedy,
nie jest też ważna liczba zgłosek,
ważny jest odbiór, a nie z/swady;
ważny jest z NIEJ każdy wniosek!

Że bez NIEJ życie jest/bywa nudne,
że nie tylko chleb jest potrzebny,
że wprawdzie rymy są też cudne;
ale też JEJ SENS(!), nawet zgrzebny!

Może to być też druk z wersami,
może to być zapis cały" białym";
to ONI, czytelnicy, decydują sami,
co czyni JEJ efekt... wspaniałym!

A jeśli druku dla NIEJ nie trzeba,
nie ma wówczas żadnego testu,
nie trzeba wtedy też pretekstu,
czyli arbitra, od JEJ podtekstu!

Nie powinna być jedynie zagadką
w czasie JEJ przesłania wyjawiania,
jeśli już, to zmyślną zabaweczką,
dla psychiki NASZEJ rozluźniania.

I żeby wilk z przysłowia był syty,
a owieczka też cała i nadal biała,
to sens JEJ, jeden, ale należyty
jest : będzie zawsze WSPANIAŁA!

Bo nad tym wszystkim panuje
prawie nieskończoność gustów;
ONA jednak każdemu dopasuje
coś, z danych NAM "dopustów".

...lub inaczej zapisana prawda...

A nad tym, przede wszystkim,
igrają różne, też dziwne, gusta;
jednak zbiornica, w NAS, poezji,
nigdy nie okaże się za pusta.

I na koniec:

W NAS, zjadaczach, którzy JĄ czują
i JEJ codziennie (tak!) potrzebują,
jak koń swego pożywnego sianka,
że idą do "stodoły"już od poranka.
-------------------
01 września 2016 r.(przed wschodem słońca)
Dodane przez kurtad41 dnia 31.08.2016 22:25 ˇ 11 Komentarzy · 690 Czytań · Drukuj
Komentarze
zdzislawis dnia 01.09.2016 04:36
Niewątpliwie masz rację kurtad41 rację poezja zawsze będzie wspaniała, nawiasem mówiąc nawet wielkim poetą trudno był zdefiniować samą istotę poezji. Pozdrawiam serdecznie.
stawil dnia 01.09.2016 06:12
Pytanie nadal aktualne, aż do wyczerpania zapasów. Pozdrawiam.
Alfred dnia 01.09.2016 06:39
Poezja to duszy
finezyjne granie
które mocą słowa
maluje przesłanie

to zauroczenie
świtem gdy powstaje
budzi ze snu sady
pełne ptaków gaje

westchnienie w pieśń przeradza
smutnym radość daje
kraszona zadumaniem
modlitwą się staje

budzi ze snu wulkany
uspokaja morza
dla jednych jest talentem
drugich iskrą Bożą

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
winyl dnia 01.09.2016 07:50
W tym przypadku poezja zagubiła się pod warstwą słów, szkoda mi tej muzy.
Janusz dnia 01.09.2016 09:11
Co to jest poezja?

Niejedna chwiejna odpowiedź
na to pytanie już padła.
A ja nie wiem i nie wiem.
I trzymam się tego
jak zbawiennej poręczy

Wisława Szymborska

Przyczynek do prób zdefiniowania poezji:

Poezja nie zawsze musi uzewnętrzniać się w postaci wiersza. Może się
objawić jako przelatujący ptak, albo noc pełna cieni. Potrafi przybrać
kształt otwartych ust, zastygłych w krzyku. Bywa zamyśleniem, troską
i zachwytem, spojrzeniem przez mgłę. Może też żyć w człowieku jako
przeczucie, bez formy i treści.

Pozdrawiam
Edyta Sorensen dnia 01.09.2016 16:24
Długość wiersza nie świadczy o jego wartości.
Tytuł i treść nie mówią nic, przynajmniej dla mnie, nie przekonuje mnie powtarzanie w innych słowach tego samego.
To taki discopolowy wierszyk, z którego nic nie wynika. W takim samym tempie jednakowy rytm, który też kupy się nie trzyma.

Swego czasu lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte obfitowały w dobrą muzę i długą. Utwory trwały po 8, 10 czy nawet 15, 20 minut. To były koncept kawałki, w których wiele się działo. były zmiany tempa, solówki gitary, perkusji, czy piana. Przykładem Deep Purple, Pink Floyd, Uriah Heep, Ten Years After, czy Grand Funk, że o Iron Butterfly nie wspomnę. Tutaj w wierszu tego nie ma. A przydałby się kop, który zmieniłby warstwę wiersza i nie kazał przy końcówce czytania usnąć.
Dla mnie to kaszana, bez obrazy, bo wolno mi taki komentarz mieć. Mimo to pozdrowię.
kurtad41 dnia 01.09.2016 17:58
MOJE PODZIĘKOWANIA.

* zdzisławisowi dziękuję za uwagę zgodną z moim widzeniem.

* stawilowi dziękuję za wpis, z tym jednak, że zapas się nie wyczerpie; ludzi tylko przybywa.

* Alfredzie,
w swoim cudnym komentarzu,
który, cały jest właśnie poezją,
postawiłeś JĄ na wysokim ołtarzu,
tak, że obraz JEJ wspaniały,
wystawiłeś także tym sobie.

Także i innym JĄ poważającym
i słów od NIEJ oczekującym.
-------

* Szanowny frogiszcze,
dobrze, że komentarz napisałeś,
bo pisząc chyba wiedziałeś,
że komentarz napisałeś.
Choć nie wiedziałeś (chyba),
że po dyletancku napisałeś.
Albo, tak JĄ tajemniczo kochasz,
że nad zalaną słowami szlochasz.
A czyniąc JĄ, WIELKĄ CIERPIĘTNICĄ,
właśnie upokarzasz.
---------

* Miły Januszu,
jest mi miło, że trzymasz się
niedefiniowalnego, jak poręczy,
bo ja trzymam się rozmytego,
czyli widoku kolorowej tęczy.

A tak naprawdę, cały jest w tym pytaniu poemat,
aby dwóch w dyskusji mieli/ miało jeden temat.

Dziękuję Tobie za słowa Noblistki,
choć to zapis nie jest "wszystki".
Bo o tym też inni Wielcy pisali
i na nas z definicją nie czekali;
(jest prawdopodobne, że też jej nie znali
i tę tajemnicę dobrze zachomikowali).
------------

* Edyto S,
Najgrzeczniejsze z mojego repertuaru dobiorę słowa,
"to nie o muzyce były zamieszczone w wierszu słowa".
Były to słowa o poezji, która (i chwała) żadnej poetki
(Edyty S.) nie zna i nie znała. Poezja, jako sąsiadka muzyki,
siłę i motywację jej dawała. Także poprzez zmiany w niej rytmu i rymu, w wycieczkach po Polsce, a także do Rzymu. Bo nie były to wycieczki pomroczne, aniżeli oboczne.( Gdzie Rzym, a gdzie Krym).
Były to mocne poezji argumenty, by odsiewać przy okazji z opinii męty. A szczególnie ośmieszanie opinii niekompetentnych, dawanych przez komentatorów przypiętych do ciągłego wymieniania, jakie ma płyty ona, a jakich nie ma Ania.
Także wymieniania znanych, uznanych, ogranych zespołów, których mała Edzia, później Edyta, słuchała, to dla Edyty żadna chwała (prawda że zuchwała) .
Tyle i aż tyle wykorzystałem prawa do auto komentowania,
(prawa dzikiego niedźwiedzia) by na koniec napisać: Pa, pa Edzia!
Edyta Sorensen dnia 01.09.2016 18:13
Nie ma nic gorszego niż zadufanym w sobie być.
Nie jestem żadna Edzia. Moderator już wypowiadał się na temat zniekształcania nicków.
Pisz sobie nadal te pierdółki.
Żegnam.
winyl dnia 01.09.2016 19:23
Szanowny Panie kurdat41, zadufanie w sobie to zmora która gasi kreatywność i ogranicza horyzonty, w komentarzu napisałem ( cytuję siebie ) "W tym przypadku...i dodaję - mogę sobie pobiadolić nad tą muzą, gdyż zalał ją Pan słowami, cynizm w Pana reakcji na krytykę i odmienność zdania tylko to potwierdza. Ale nie to mnie boli najbardziej, najbardziej żałuję tego, że cokolwiek napisałem po próbie przeczytania Pańskiego dzieła, z uszanowaniem, bez pozdrowień, bo myślę, że pozdrowienia dyletanta ma Pan za nic.
kurtad41 dnia 02.09.2016 03:10
Dziękuję za dodatkowe komentarze
pod moimi podziękowaniami;
to tylko potwierdza (co widać) tezę,
że różnimy się tylko użytymi słowami,
a upodobniliśmy się,(co smutne)
dystansem i nie użytymi pozdrowieniami
Imia dnia 02.09.2016 05:22
czy to potrzebne jest poezji?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71822910 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005