|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: O mojej ulubionej muzyce |
|
|
...o siedmiu spośród: stu/tysiącu/ mil..
...zawahanie... siedmiu, usłyszanych utworach!
--------------
Przeświadczenie/motto autora :
Muzyka, to kultury jest jedyna scheda,
której kuglarstwem oszukać się nie da!
----------------
Od dzieciństwa, (poczęcia w maju)
dla muzyki miałem życzliwe ucho,
choć z instrumentalną biegłością
było w moim życiu, niestety, krucho.
Ale w dojrzałej /przejrzałej dorosłości
wiele i różnych koncertów zaliczyłem;
poznałem wiele muzycznych miłości,
z którymi potem dobrze się czułem.
Czy jest to "Toccata i fuga" J.S. Bacha,
czy Hallelujah lub cudna Ave Maryja,
to jest od prozy życia udana ucieczka,
taka, która zawsze radości życia sprzyja.
A także rozśpiewana My Fair Lady
z przecudną "przetańczę całą noc",
czy niekiedy, dla słuchu nagrody,
"odgłosy wiosny", które daje nam las.
"Toccaty" słucham z płyty dość często
dla burzy słyszanej już na początku,
potem fugi utkanej melodią gęstą;
z organów, genialnego instrumentu.
"Nessun dorma" z długimi zaśpiewami
i pauzami słyszanymi jako zafalowania
w oczekiwaniu jakby wulkanu, gromu
i zakończenia, do długiego pamiętania.
"Adagio C-minor"- słodycz i subtelność
skrzypiec i ich drgnień melodycznych,
dających dziełu Tomaso Albinoniego;
przejmującą lirykę, po prostu ślicznych.
"Spring Waltz" oraz "Nocturn 20" Szopena,
to jak znane odgłosy z naszego Mazowsza;
melodii, która jakby w zew, się zmienia,
jakiego nie zna muzyka tzw. współczesna.
A "Second Waltz" Dmitrija Szostakowicza,
konkurenta "Nad pięknym ...Dunajem",
wprowadza pogodę i uśmiech na oblicza
tańczących, gdy kłaniają się sobie wzajem.
"Ave Maryja" : Schuberta, Bacha/Gounoda
ze swoimi ścieżkami, którymi podążają;
i tylko czasami jest przejmująca szkoda,
że za mało łez z moich oczu już wyciskają.
Zgromadzony zasób " różnopłytowy"
przesłuchuję, kiedy zdrowie mi pozwala,
ale cieszy zawsze każdy zakup płyt, nowy,
po każdym wyjściu z badań/ze szpitala.
Internet też jest dobrą muzyką nasączony
że często uwagi przyjaciółki takie słyszę :
dlaczego rzadko chcesz coś od swojej żony,
a często zakłócasz moją, z e-muzyką ciszę!
A "Il Silenzio" - Cisza; wstęp do wieczności
tej osoby, dla której na trąbce jest grana
i która wiele melodii i ciszy w sobie gości,
mnie też będzie odtwarzana/ poświęcana!
*****
Suplement szczególny: "O Adagio C- minor"
Albinoniego, wykonywane na organach.
*****
Od drobniutkiego zafalowania,
poprzez lekko marszczoną ciszę,
która jakby szmerów wysłuchiwała,
do burzy, która ma groźne oblicze.
To wszystko oddają organy,
koronowany król brzmienia,
który słuchaczy różne stany
emocji, na wiele łez zamienia.
Koniec utworu, ledwo słyszalny,
jawi się, jakby piskiem duszy
i dlatego jest niepowtarzalny,
bo każdego wrażliwca poruszy!
*****
Dodane przez kurtad41
dnia 25.08.2016 02:35 ˇ
12 Komentarzy ·
679 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.08.2016 06:28
Mamy ten sam gust. W "Toccata i fuga d-mol" J.S. Bacha, można się zatracić.Czytam podziwiając wrażliwość autora.Serdecznie |
dnia 25.08.2016 07:39
...drętwo od początku do końca, gdzie postawiono na nazwiska z wymianą utworów do naciąganej "liryki" - tasiemcowy zagadniec
https://www.youtube.com/watch?v=IT-CG7KFxVY
https://www.youtube.com/watch?v=uNi-_0kqpdE
https://www.youtube.com/watch?v=17lEx0ytE_0
https://www.youtube.com/watch?v=BSLPH9d-jsI
https://www.youtube.com/watch?v=Sai_IOfk458
https://www.youtube.com/watch?v=yAyFyEFoZvs |
dnia 25.08.2016 08:52
Szanowny Panie Mithotyn,
BARDZO SERDECZNIE dziękuję Panu za linki przez Pana sugerowane (z bogatych zasobów youtube), które są dowodem na naszą (wspólną) wrażliwość, nie tylko (zapewne) muzyczną. Różni nas tylko to(przypuszczam) ,że ja jestem starszy.
Dziękuję jeszcze i z tej przyczyny, że dzisiejsi nasi czytelnicy mogą mieć (przez nas adresowaną) PRZYJEMNOŚĆ z obcowania z kulturą nie tylko słowa. Bo obu nam chodzi przecież o to samo!
Ja wklejając SŁOWA we wstępie, zawahałem się przy wymienieniu liczby słyszanych przeze mnie utworów . A pisząc wstęp i motto, starałem się uzmysłowić sobie i Użytkownikom, że wybór mój był nawet rażąco subiektywny spośród GENIALNYCH KOMPOZYCJI. I chwała za to Twórcom "wszelakich obrazów" KULTURY,że odbiorcy
mogą przebierać "jak w ulęgałkach.
P.S. Moje "wersowanie" jest może dalekie od liryki
lecz moje odczuwanie SZTUKI, jest bliskie sztuki.
Pozdrawiam Pana serdecznie
chciałoby się nawet wiecznie;
co nie jest przecież absurdalne,
bo zapisane jest nieodwracalnie
w prawie nieskończoności słów
w Internetowej chmurze
A kulturze, ja dobrze wróżę.
Moja zmierza już... |
dnia 25.08.2016 10:29
Zawsze chylę czoło przed kimś kto słucha muzyki takich mistrzów. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 25.08.2016 13:24
Też chylę czoła przed autorem za dobór utworów, ale niestety, wiersz jest wyliczanką bez poezji. |
dnia 25.08.2016 17:41
Też lubię te utwory, ale jest tu materiał na kilka wierszy. Wybieram cząstkę o Adagiu Albinoniego, ale nie podoba mi się pisk duszy. Pozdrawiam. |
dnia 25.08.2016 18:39
Podziwiam różnorodność Twoich muzycznych pasji. U mnie to tylko Beethoven, Mozart, Dworzak - to klasyczna. A z tej lżejszej to ballady Cohena, Wysocki, Kaczmarski i Gintrowski. Kudy mi do Ciebie :(
Pozdrawiam |
dnia 25.08.2016 20:49
,,gdzie słyszysz śpiew tam wchodź
tam dobre serca mają
źli ludzie bowiem wierzcie mi
nigdy nie śpiewają"
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 26.08.2016 04:32
Szanowni,mili komentatorzy,
za zgodny chór Waszej akceptacji
odpowiadam też hurtem DZIĘKUJĘ;
a z/w tej, nie tylko mojej mini akcji
bardzo dużą/ wielką satysfakcję czuję.
DZIĘKUJĘ też dwusetce Użytkowników,
którzy przez "zagadnieniec" przeszli,
bo z/ takich czytelniczych wyników,
gratuluję też sobie, ja, przecież grzeszny! |
dnia 26.08.2016 08:21
Postanowiłem dołączyć autokomentarz merytoryczny, który jest pokłosiem wielu rozmyślań, a także moich zapisów na FORUM.
Oto on:
Czyż liryką jest li tylko:
zachwyt nad płatkiem róży,
opis zjawisk podczas burzy,
trzepot skrzydełek motylka?
A może także reakcja duszy,
którą ból ciała mocno poruszy?
Zachwyt nad dziełem człeka,
który na to również czeka,
by był trochę szanowany
lub tylko /nieco lubiany?
Liryka z wszystkiego wynika,
bo wszystko jej strun dotyka!
Struny liryki są czułe:
pod palcami artysty,
który w nie uderza
lub głos ma czysty.
Liryką jest wszystko głębokie,
co autor opisu dostrzega: okiem,
czuje dotykiem, słuchem,smakiem;
...każdym swoim zmysłem...
a także O dziwo! dziwo...
często swoim umysłem.
To jest również wyliczanka...
od liryki porywana branka! |
dnia 26.08.2016 21:28
To udręka czytania... |
dnia 29.08.2016 06:45
Widać dużą wrażliwość muzyczną Autora.
Jako wiersz raczej nie.
To po prostu interesująca lista do polecenia.
Pozdrawiam.O.:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 43
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|