świetliste łuski zwodzące zuchwale
uczucie które na zawsze przytłacza
nie czyniąc kroku funduje los tułacza
wszystko zabiera nie radując wcale
nie zarzucę myśli przędzących żale
w te miejsca po których wiłaś ramiona
ta historia dawno była złożona
jak księga wieczysta w archiwum daru
miłości pachnącej wilgotnym rankiem
wtedy wszystko zdało się być prawdziwe
niby znikałaś ale przecież nie całkiem
nawet dziś widzę twe oczy jak żywe
dlaczego więc nie można rozdziału zamknąć
iść nie oglądając się wciąż lękliwie
Dodane przez zdzislawis
dnia 16.08.2016 23:46 ˇ
11 Komentarzy ·
643 Czytań ·
|