dnia 23.06.2016 12:03
Dobry temat na wiersz, małe korekty i będzie dobrze, jestem na tak. |
dnia 23.06.2016 12:09
Smutny obrazek, ale zgodny z tytułem. Pozdrawiam. |
dnia 23.06.2016 12:13
Whitewolf - co, Twoim zdaniem wymaga korekty?
Silva - pozdrawiam. |
dnia 23.06.2016 12:19
Uważam, że warto przemyśleć wersyfikację, rozdzielić wiersz na strofy. Tekst jest dobry. Pozdrawiam |
dnia 23.06.2016 12:27
a co wniósłby podział na strofy do tego tekstu? |
dnia 23.06.2016 12:48
Składam uszanowanie Autorowi, za dobry, folklorystyczny tekst, Tak sam Autor to nazywa ( tekstem), a ja dodaję : reportażu bywalca, wcale tym nie zachwyconego. Bo i tytuł i przywołanie antynomii: młoda - stara.
Pozdrawiam życząc. |
dnia 23.06.2016 13:09
nie ma chyba nic niestosownego w słowie: tekst:-)
z folklorem trafiłeś w 10, taki prowincjonalny, małomiasteczkowy i chociaż nigdy go w ten sposób nie traktowałam, to chyba jednak smutny, jak zauważył Silva |
dnia 23.06.2016 13:13
Mnie się ten wiersz podoba i w treści i w zapisie.
Puenta dobra.
Pozdrawiam:) |
dnia 23.06.2016 13:31
dzięki Edyto:-)
pozdrawiam.
w ogóle wszystkim dzięki za czytanie i opinie |
dnia 23.06.2016 13:48
Dwunasty i trzynasty wers. Jak to zrobić nie będę podpowiadał poecie, poza tym podział na strofy też byłby mile widziany, przypuszczam, że nie tylko dla mnie. Pozdrawiam. |
dnia 23.06.2016 14:00
goście w objęciach bramkarza nie są już w stanie nikogo udawać- dobre.
Inkwizycja nie zwracała uwagi na to czy ktoś jest młody stary nawet na to że to kot i słała wszystkich na stosy. |
dnia 23.06.2016 15:11
Whitewolf - kiedyś zmienię ten dwunasty:-) póki co straszy tam od początku powstania, tj. od dość dawna:-)
Axeman - na szczęście noc ma na sumieniu zbyt wiele, żeby oceniać surowo siebie lub innych, za dużo doświadczenia, zarówno na to, żeby budować stosy, jak i na to, by dać się złapać inkwizytorom:-) |
dnia 23.06.2016 15:39
Przychodzi czas
gdy bal zakończyć pora
jedni pójdą do łóżka
drudzy do doktora
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 23.06.2016 17:21
Dobrze podpatrzone. Pozdrawiam:) |
dnia 24.06.2016 16:16
Myślę, że podział na strofy byłby korzystny dla wiersza. Np. tak:
knajpy w małych miasteczkach
o czwartej nad ranem
są takie same
goście w objęciach bramkarza
nie są już w stanie
nikogo udawać
ostatniego tej nocy drinka
dopija kobieta
o wyblakłych rzęsach
obserwuje kelnerkę która
rezygnuje z oszustwa
rozpinając push-up
barman plamy makijażu
niezdarnie pociesza
cóż miałaś pecha
gasną żarówki nie rozgrzesza
noc gdy z odejściem zwleka
zbyt młoda by spokojnie
czekać na taryfę
za stara na inkwizycję
Pozdrawiam |