dnia 19.12.2015 09:23
za deklaratywnie, dla takiego czytelnika jak ja... |
dnia 19.12.2015 10:40
Zatrzymało - oraz - wstrzymało :) Wiersz przecudny :))) |
dnia 19.12.2015 11:08
piękny...... Pozdawiam, A |
dnia 19.12.2015 11:18
CUDNY:) Z zachwytem czytam i wracam...
poczekaj
niech się uporam z tym co we mnie
uśmiechnąć się nie umie do ludzi tak głupich
że im potrzebna do lotu czyjaś krzywda |
dnia 19.12.2015 11:24
Ptaki, wolność i ciepło.
Pięknie:) |
dnia 19.12.2015 11:32
W wierszu ukryta prawda - ściska w środku. Z pozdrowieniami |
dnia 19.12.2015 11:58
poczekaj
niech się uporam z tym co we mnie
uśmiechnąć się nie umie do ludzi tak głupich
że im potrzebna do lotu czyjaś krzywda
niech uwolnię martwego wróbla ze smutku
aby pofrunął tam gdzie na złamanych skrzydłach
unoszą się pozabijane ptaki
nooo - mam swojego rodzaju interpretacyjną zagwozdkę, bo nie wiem: lyterufka ci to, czy cuś inszego, w podlirze siedzącego |
dnia 19.12.2015 12:15
No też mam zagwozdkę, nie umie - jak inaczej? ;) |
dnia 19.12.2015 12:29
Świetnie! Gratulacje. Piękne frazy, np. niech uwolnię martwego wróbla ze smutku. Pozdrawiam. |
dnia 19.12.2015 13:01
sykomora dnia 19.12.2015 13:15
No też mam zagwozdkę, nie umie - jak inaczej? ;)
acha, czyli bez znaczenia - po prostu nic ubrane w lirykę
ok! |
dnia 19.12.2015 13:05
No po co ten sarkazm, po prostu nie wiem, o co chodzi.? |
dnia 19.12.2015 13:25
Na tak, tak.
Serdecznie. |
dnia 19.12.2015 13:36
Ten wiersz nie tylko zetnie kałużę. On jest w stanie całkiem zmrozić, zatrzymać krew w żyłach. Na szczęście bardzo ciepła puenta skutecznie przywraca jej ruch.
Pozdrawiam :) |
dnia 19.12.2015 14:55
sykomoro, mądra poezja, wprost w serce i umysł... i tak pięknie |
dnia 19.12.2015 16:44
Za Milianną. Pozdrawiam:) |
dnia 19.12.2015 20:42
sykomora dnia 19.12.2015 14:05
No po co ten sarkazm, po prostu nie wiem, o co chodzi.?
ależ to proste. mam wątpliwości, czy podlir ma deficyt komunikacyjny, którego usiłuje wyprzeć zrzucając to na bliżej nieokreślony środek/immanentność, czy sam boryka się z nieumiejętnościami w wyrażaniu uczuć, acz widać, że łatwo może określić czyjąś niedogodność/krzywdę w pewnego rodzaju eksponowaniem własnych deficytów(?)
stąd wątpliwość, bo skoro "nie umie", to coś spoza - "jakieś" (wypierane)...
- gdyby istniało "nie umiem", to mam autonomiczne odniesienie
zatem - idzie tylko o doprecyzowanie w natłoku metafor |
dnia 19.12.2015 20:53
coś we mnie uśmiechnąć się nie umie - taka była intencja, coś, co przeszkadza
ale już rozumiem, trzeba mi tłumaczyć, trudno:)
pomyśle nad tą zmianą, przekonuje i nie przekonuje |
dnia 19.12.2015 22:01
adaszewski - no miał być taki deklaratywny, dzięki za ślad:)
Abirecka -dziekuję bardzo:)
Magrygał - cieszę się:)
Milianna - fajnie, że wracasz, dziękuję:)
Edyta Sorensen - dzięki:)
femme - ja też ściskam, ale z serdecznością:)
Kot - równie serdecznie:)
Nitjer - boszsz, przeraziłeś mnie, taki straszny? Dzięki:)
Intuna - bardzo, bardzo dziękuję:)
Paula - miło mi:) |
dnia 19.12.2015 22:01
Sliva - dzięki wielkie:) |
dnia 20.12.2015 09:59
tak trzymaj sykomora :-) |