dnia 30.11.2015 18:51
Bardzo rzadka dziś forma bezpośredniego zwrócenia się do konkretnej osoby przyciąga uwagę. Co to wariant B+d? Zakończenie też mnie intryguje. :-)
Serdecznie pozdrawiam:-) |
dnia 30.11.2015 19:00
Ciekawy pomysł na przeniesienie w zaświaty zdobyczy współczesności. Ciekawe, jak Witkacy widziałby portrety bez "dopalaczy", bo chyba tam się od nich uwolnił. Pozdrawiam. |
dnia 30.11.2015 19:16
koma17, Witkacy miał pracownię portretową, która przynosiła mu niezłe dochody. To nie była zwykła pracownia, bo podzielił sobie portretowanych na grupy, które oznaczył symbolami (kombinacja liter) . Im bliższy znajomy, tym portret był bliższy naturze. Jeśli kogoś lubił, podobieństwo było murowane. Natomiast wszystkie portrety miały wspólną cechę: nadnaturalnie duże oczy. Zawsze też można było dostrzec cechy charakteru modela, bez względu na stopień zniekształcenia "obiektu".
Pozdrawiam. Irga |
dnia 30.11.2015 19:20
Dziękuję za wyjaśnienie, teraz rozumiem wiersz i mogę szczerze powiedzieć - bardzo mi się podoba. :-) |
dnia 30.11.2015 19:21
silva, z pewnością, gdyby żył, posługiwałby się komórką. Kto wie, może TAM i mają takie urządzenia ;) Od "dopalaczy" uwolnił się, bez dwóch zdań. Pozdrawiam. Irga |
dnia 30.11.2015 19:32
Fajne i z pomysłem, pozdrawiam. |
dnia 30.11.2015 19:41
podoba się:) pozdrawiam:))) |
dnia 30.11.2015 19:52
"Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę !" Pozdr. |
dnia 30.11.2015 20:49
Witkacy, ach Witkacy - młodzieńcze wspomnienie ulubione! |
dnia 30.11.2015 21:35
zaskoczyłaś z innej beczki i przeniosłaś ciekawie w jego życie :-) |
dnia 30.11.2015 22:44
Ciekawa forma, prosto, z lekkim humorem, ujmująco. Pozdrawiam:) |
dnia 01.12.2015 05:34
Ciekawa próba nawiązania dialogu...niby inne światy... ale Witkacy to Witkacy :) Pozdrawiam:) |
dnia 01.12.2015 08:38
Mnie również ta ciekawa forma ujęła. Witkacy jednak nie tolerował nawet najmniejszych uwag na tema malowanych portretów, miał to nawet ujęte w regulaminie firmy portretowej. Pozdrawiam. |
dnia 01.12.2015 09:30
i bardzo ciekawie i bardzo intrygująco,
IRGO, pozwól się sprowokować dopisując ciąg dalszy:
Szanowny
Panie Picasso...
serdecznie |
dnia 01.12.2015 11:25
przeczytałem z przyjemnością. Pozdrowienia z Nysy |
dnia 01.12.2015 16:20
ślicznie bo metafizycznie :) tako też pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=o6fJnsvQVIQ |
dnia 01.12.2015 17:14
helutto, dziękuję bardzo. Pozdrawiam. Irga
Roso, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
mikesz111, dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam. Irga |
dnia 01.12.2015 17:17
adaszewski, nie ukrywam, że przepadam za Witkacym. Pozdrawiam. Irga
benlach(u), dziękuję i pozdrawiam. Irga
PaULO, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 01.12.2015 17:19
mgnienie, wielkie dzięki. Pozdrawiam. Irga
zdizslawis(ie), dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga
kaem, kto wie... Dziękuję i pozdrawiam. Irga |
dnia 01.12.2015 17:21
Romanie, cieszę się. Pozdrawiam. Irga
Robercie, bardzo dziękuję. Za link też. Ubawiłam się :) Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 01.12.2015 21:03
po prostu znakomite |
dnia 01.12.2015 22:31
Poziom literacki - żaden, epoka kamienia albo współczesnej kóltury polskiej, a jednak zwraca uwagę, kokakola jednym słowem... |
dnia 01.12.2015 22:32
Zawsze ktoś na Ciebie patrzy
i maluczki i Witkacy. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 |
dnia 02.12.2015 06:05
zwierciadło, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
frogiszcze, bo żadna ze mnie literatka ... że wyrażę to pięciosłowem... |
dnia 02.12.2015 06:07
Alfredzie, dziękuję za wizytę. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.12.2015 12:50
:-)popatrzeć oczami Witkacego, byłoby....no właśnie, jak ? :-) |
dnia 02.12.2015 13:19
Myślę, że każdemu z nas zdarza się czasem dziwnym okiem spojrzeć na bliźniego swego. I wcale nie trzeba być pod wpływem "dopalaczy", wystarczą silne emocje. Dziękuję J.J. za odwiedziny. |