dnia 15.11.2015 21:18
Bardzo uroczo :)))
:))) |
dnia 15.11.2015 21:46
Lubię herbatkę z pigwą. Smakuje jeszcze bardziej, gdy podana w ulubionej filiżance ( koniecznie z uszkiem). Ładne. Pozdrawiam. Irga :) |
dnia 15.11.2015 22:59
niebo...zaraz szary zarzuci polar - super :-) |
dnia 16.11.2015 02:47
Jesienne aromaty do filiżanki, której uszko utrącił czas. |
dnia 16.11.2015 04:46
podglądam przez dziurkę od klucza |
dnia 16.11.2015 06:16
Ładny wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 16.11.2015 07:08
Przecież można tak i o tym! GRATULACJE! Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 16.11.2015 09:18
Jeśli mi czegoś zabrakło w tym ciepłym wierszu, to tylko rymu w ostatnim wersie. :) |
dnia 16.11.2015 10:08
Jest pięknie, ale uszko się nie rymuje. Pozdrawiam:) |
dnia 16.11.2015 12:54
Ładny wiersz:) pozdrawiam |
dnia 16.11.2015 14:05
Bardzo dziękuję za miłe słowa:) ...wiersz napisany pod wpływem chwili, może zbyt szybko wstawiony, ostatni wers się "nie złożył"...ale nie chciałam dopasowywać na siłę.
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam:))) |
dnia 16.11.2015 14:17
jest ciepło w tym wierszu. I dobrze...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 16.11.2015 14:22
Ewa Włodek - coś tam tego ciepełka udaje się jeszcze wykrzesać...,
cieszy mnie każde "spotkanie " z Tobą, pozdrawiam, Wiesia:) |
dnia 16.11.2015 15:26
"... siadasz z boku i nic nie mówisz
czarujesz tak jakbyś był wróżką
i mozolnie nad czymś się trudzisz
sklejasz dla mnie urwane uszko"
/ przepraszam / cieplutko |
dnia 16.11.2015 20:04
...no i ładnie się rymuje tyle, że nie do końca to "ten typ"...ale bardzo dziękuję za chwilkę u mnie i za starania. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 17.11.2015 12:31
Klimatycznie:):)
Kusisz tą pigwą.
Bo przyjadę i Cię opiję z pysznej herbatki:)
No i niech :niebo zrzuci szary polar", także codzienności. Chociaż 'codzienność" u Ciebie taka smaczna.
A miodek? Lubię z miodkiem.
Buziaki.:):)
O. |
dnia 17.11.2015 14:42
Ach Olu miła zapraszam serdecznie i na herbatkę z pigwą i miodek (palce lizać z rodzinnej pasieki) a i jajecznicę chętnie podam (jajka od szczęśliwych kur co to na wolności żyją)...a w kominku "zadudni" ogień - i co nam jesienna szaruga..., uściski:))) |
dnia 18.11.2015 15:05
:):):):):)
W rzeczonej sprawie jeszcze się odezwę.:):):)
Alem tupeciara dzisiaj.
Pozdrowioneczka ciepełkowe i radosne.:):) Ola. |