dnia 29.10.2015 20:12
Wstrząsnęło jak po pieszczocie prądem...
Serdecznie :))) |
dnia 29.10.2015 20:19
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 29.10.2015 22:43
abirecka - na szczęście znasz mnie i z innej strony. Ale gdybym nie poszukiwał, i nie wkładał palca, byłbym oszukiwany i przez autorytety.
Też serdecznie |
dnia 29.10.2015 22:45
IRGA - nawet nie wiesz jak bardzo cieszy mnie to, że jesteś pod tym tekstem.
Serdecznie |
dnia 30.10.2015 04:49
wiersz,w którym nie używa się metafor jest martwy
a zwłaszcza wtedy
kiedy obok opisu pojawia się wulgaryzm
w dodatku nawet w tytule
aż chce się krzyknąć :
do k..... nędzy nie umie autor inaczej
mimo,że temat trudny i ciekawy
to jedno słowo
zepsuło cały utwór
jestem na NIE
w poezji nic nie jest dosłowne |
dnia 30.10.2015 05:17
solidaryzować się z pięknymi (i brzydkimi) kurwami, a do tego wyznawać grzechy i zachwycać się czynami bohaterów, to by było dopiero coś!
wiersz powyższy jest zastosowaniem polskiego moralnego przedpokoju, ani mu się śni inna moralność, niż eliminująca, że akurat nie tych, co zwykle, cóż z tego? |
dnia 30.10.2015 06:52
Prawdopodobnie ilu czytelników - tyle odczuć! A może słowo na k , nie
dotyczy tylko kobiet w czerni, a również tych eksponatów - marionetek,
którzy nie tylko te k.. mordowali??? Byłaby to interpretacja ściśle polska!!! Bo i ostatnia zwrotka o czymś takim chyba świadczy?
Pozdrawiam - choć nie lubię niedopowiedzeń. |
dnia 30.10.2015 07:45
Osobiście nie przepadam za słowami podobnymi do - tytułu. Uważam, że mocno powiedziane może być również innymi słowy. Jakimi, to kwestia doboru, podobno być poetą = być artystą w posługiwaniu się słowem. A nie wiem również dlaczego utarło się, że k...ą jest kobieta, ja znam wielu facetów, którym łatka k....a pasuje jak ulał. |
dnia 30.10.2015 07:49
otóż to Kaziu
słowo za bardzo spowszedniało
a wciąż figuruje w słowniku języka polskiego
jako wulgarne |
dnia 30.10.2015 07:54
Ciężko ranne sumienie krzyczy, we mnie także.
Ciekawie.
pozdrawiam C. |
dnia 30.10.2015 08:07
Sumienie - nie wszyscy go mają. Są również tacy, którzy dla osobistego zysku mogą zrobić wszystko, mają charaktery jak chorągiewki i ośmielają się nazywać te chorągiewki flagami narodowymi. Za ich myśleniem kryją się wyłącznie profity. Jednak wyeliminować Judaszy, to niemożliwość - zawsze istnieli, istnieją i będą istnieć. Oby podatność na takich zelżała. |
dnia 30.10.2015 10:20
Augustus zauważyłeś w tym wierszu tylko jedno słowo, użyte w tytule, a dla poety nie ma słów tabu. Wg mnie taka pruderia nie służy dobrze twórcy. Spójrz na ten wiersz jako całość, a zobaczysz w nim piękną myśl, empatię, współczucie dla tych, którzy zazwyczaj są odtrącani. Poeta dopomina się tu o prawo do człowieczeństwa i dla upadłych, niżej stojących. Właśnie to jest wzruszające i piękne, bo tak niewielu stać na to. A ty potrafisz tylko burzyć się na autora za użycie wulgaryzmu. Czyż nie jest to żałosne? |
dnia 30.10.2015 10:22
Andrzeju, gratuluję Ci tego wiersza z powodów opisanych w poprzednim komentarzu. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 30.10.2015 11:01
Widzisz Romku
nasz język jest tak bogaty w słowa,że to jedno nieszczęśliwie zamieszczone w wierszu i w tytule
można zastąpić całą wiązanką innych
np. panienki nieciężkich obyczajów
albo panienki moralne inaczej
albo dorosłe dziewczynki
et caetera et caetera
ja nie atakuję autora
tylko codziennie słyszę wulgaryzmy jak nie na ulicy to za ścianą u sąsiadów
profesor Jan Miodek również uważa ,że wulgaryzmy nie wzbogacają języka a wręcz przeciwnie
pozdrawiam Cię Romku |
dnia 30.10.2015 11:34
Jędrzeju, wyobraziłam sobie Twój wiersz z tytułem typu: "panienki nieciężkich obyczajów". Niepojętym jest dla mnie fakt, że można z czystym sumieniem radzić Autorowi ośmieszenie przejmującego, dotykającego utworu... Kazać wymazać coś, co podkreśla tragizm przekazu. To przecież jeden z lepszych utworów na PP. Niepojęte...
Jeszcze raz, serdecznie, Irga. |
dnia 30.10.2015 11:47
Bardzo dobrze moim zdaniem całą sytuację ujął adaszewski, nie jest łatwo oceniać innych, ale właśnie bardzo często wchodząc do przedpokoju oceniamy cały dom. |
dnia 30.10.2015 11:57
Dla mnie ten tekst, jest próbą pokazania ułomności wojny. W imię jakiego własnego pojęcia honoru wykonywano wyroki na kobietach, które w sumie osłabiały moralnie wroga. Cieszę się, że wiersz wywołuje odmienne odczucia. Nie należy bowiem zapominać, że oprócz poezji klasycznej w większości zachwycającej urokliwością i pięknem świata, powinna istnieć poezja moralnego niepokoju. Buntu, tak obcego młodemu pokoleniu, co mnie patrzącego na życie przez poezję Broniewskiego, Nerudy, Herberta, Różewicza, czy Miłosza trochę smuci |
dnia 30.10.2015 12:12
(_ _ _)
ja tylko podałem zamienne określenia panienek spod czerwonej latarni
tytuł może być zupełnie inny
jak to się pani jako kobiecie i w dodatku filologowi podoba
to brak mi słów
(_ _ _)
********
Usunięto administracyjnie sprzeczne z 29 pkt. Regulaminu fragmenty komentarza zawierające prowokacyjne uwagi ad personam.
moderator 4
1.11.2015, 10:01 |
dnia 30.10.2015 12:25
Kiedyś także drażniły mnie wulgaryzmy. Ale i z tego wyrosłem. Język jest bardzo czułym instrumentem. Nie wolno zamykać się w skansenie. i udawać, że nie istnieją. Wystarczy stanąć obok grupki małolatów, żeby dopiero zrozumieć jak bardzo jako społeczeństwo zbłądziliśmy. i owoce tego będą już niedługo widoczne.
Augustus wyobraź sobie, że jesteś osobą sprzedającą miłość, przychodzi do ciebie zestaw żołnierzy, żeby wykonać wyrok i mówi gin ty: dorosła dziewczynko, albo panienko moralnie inaczej]
Moim zdaniem jak nic użyją wulgaryzmu. |
dnia 30.10.2015 12:29
Irgo
Może rzeczywiście niedługo nadejdą czasy, że powstaną komisje, które zabierać będą dyplomy za niepoprawność. Niektórzy jak widzę są do tego gotowi.
Serdecznie |
dnia 30.10.2015 12:37
Czytam z przejęciem, wulgaryzmów jako przerywników w wypowiedziach lub zamienników słów bardzo nie lubię, tu jednak Autorowi nie o przekleństwo chodziło, tylko o tragiczne wydarzenia, z których oceną po latach nadal mamy problemy. Kłaniam się Autorowi. |
dnia 30.10.2015 12:40
Panie Augustus, nie z Panem rozmawiam. Kolejny raz atakuje mnie Pan ad personam, wzywam Pana do opamiętania się. Przepraszam, Jędrzeju za to, że nie o wierszu. |
dnia 30.10.2015 13:16
Augustus Jeśli chcesz wiedzieć, IRGA jest wielką przeciwniczką wulgaryzmów w poezji, a mimo to docenia ten wiersz. To naprawdę dużo znaczy... |
dnia 30.10.2015 13:23
... a co do profesora Miodka, mieszkałem z jego studentami. I wiem, że jego wypowiedzi na temat wulgaryzmów nie zawsze były potępiające. Wiem, że masz swoje zdanie, którego zapewne nie zmienisz pod naporem opinii innych użytkowników, ale spróbuj rozważyć je, nic na tym nie stracisz. Pozdrawiam |
dnia 30.10.2015 13:34
Wiersz to znakomity jędrzeju |
dnia 30.10.2015 16:26
Wszystko jest tak jak ma być n a" tip top".
Pozdrowionka serdecznościowe. :)
Ola. |
dnia 30.10.2015 16:44
ludzie ,którym się podoba niechlujny i wulgarny język
pora się opamiętać
mamy jeden z piękniejszych języków świata, a podnieca was słowo,które obraża płeć piękną
a kobiety w zgodnym chórze pieją z zachwytu
Jędrzeju a skąd te małolaty znają te słowa ? przecież nie z encyklopedii
tego słowa używają także betoniarze i zbrojarze na budowach
ale czy to oznacza,że poeci jako inteligenci też mają się nim chlubić
i pisać o nim w swoich wierszach
niedawno ,jeden bardzo znany malarz i grafik powiedział mi ,że nie pamięta tak wulgarnych czasów jak obecne
czy chcemy przejść do historii jako twórcy wulgarnych wierszy ?
chyba nie tędy droga do Parnasu
profesora Miodka poznałem osobiście i wiem od niego co sądzi na temat ,, brzydkich słów,,
potępia nawet słowo ,, zajebisty,, jako obrażliwe i niepolskie (sic !)
i wiem to od samego p. profesora z pierwszych ust a nie od studentów
IRGA gdyby była przeciwniczką wulgaryzmów nie piała by tak teraz z zachwytu
wstyd mi za was wszystkich
dla mnie poeta ,który używa takich słów zamiast metafor jest gorszy od grafomana
i mówcie co chcecie
ale takie jest moje zdanie i nigdy go nie zmienię
tak jak nigdy nie wypiłem nawet ćwiartki wódki
trzeba hartować swój charakter i silną wolę
a nie ulegać modzie ,która do niczego prowadzi
pozdrawiam mimo to wszystkich z IRGĄ i autorem na czele
wasz purysta Augustus |
dnia 30.10.2015 17:23
bunt pokolenia barbarzyńców (poeci urodzeni mnie więcej w latach sześćdziesiątych) to była forma mizantropii. Współcześnie bunt także jest obecny i przybiera formę zajmowania się swoim ogródkiem oraz nerwowego reagowania na zaczepki tzw. społeczeństwa (np Jakobe Mansztajn).
bunt, za którym Pan tęskni Panie Andrzeju, pewni tli się a może nawet płonie ogniem nieprzebranym w świetlicach Krytyki Politycznej.
czy rzeczywiście bunt jest wartością na tyle istotną, żeby rozbić z niego kryterium czegokolwiek? |
dnia 30.10.2015 17:24
Ostatni raz wzywam użytkownika o nicku Augustus do opamiętania się |
dnia 30.10.2015 17:48
IRGO
każdy ma prawo tutaj wypowiedzieć się na temat dowolnego tekstu
dlatego zaprzestań tej wojenki ze mną
bo mi jako dżentelmenowi nie wypada walczyć z kobietą |
dnia 30.10.2015 19:28
Augustus - spojrzałem wstecz i zauważyłem, że przez lata uzbierało się tutaj dwieście 200 moich tekstów. I o ile dobrze pamiętam, nie używałem nigdzie wulgaryzmów. Jeżeli decyduję się użyć tego słowa na dwieście wierszy, to może ma to jakiś sens? Jeżeli zna to słowo każdy dorosły a większość go używa kiedy kowadło spadnie mu na nogę.
Uśmiech |
dnia 30.10.2015 19:30
adaszewski ja jednak wierzę, że chociaż w małym stopniu ten Camusowski Mit Syzyfa powróci w literaturze współczesnej. |
dnia 30.10.2015 20:06
Mottem twórczości (bardzo zresztą dobrego Poety z Kielc) Marka Olszewskiego jest zdanie następujące:
"Kurwa nie nie rozdaje pocałunków i nie płacze,
poeta łzy zamienia w słowa, słowa w wiatr."
To tak, na wszelki wypadek, gdyby zechciano podsumować niniejszą dyskusję ;)
Serdecznie :))) |
dnia 30.10.2015 21:51
Tekst jest ok, ale mam takie skojarzenie z zieleniakiem na Ochocie i tym co się tam działo w Powstanie |
dnia 30.10.2015 23:37
proponuję w wierszu zostawić k....y a zatytułować - Stracone....wiersz przejmujący... |
dnia 31.10.2015 04:00
Pociągnę za abirecką: "poeta łzy zamienia w słowa, słowa w wiatr". Aby spełniła się ta logiczna implikacja, słowa muszą nabrać poetyckiej lekkości, a słowo "k...a" jest kamieniem u szyi kiepskiego pływaka. Proponuję go zastąpić jakimś bliskoznacznym. |
dnia 31.10.2015 05:22
a ja proponuję zostawić jak jest,
nic nie zmieniać,
w odniesieniu do poruszonego tematu w tym świetnym wierszu,
słowo kurwy jest najcelniejsze |
dnia 31.10.2015 08:39
Jędrzeju
chwali ci się ,że masz taki pokażny dorobek i tylko raz do tej pory
zwulgaryzowałeś tekst
mam nadzieję ,że nie wejdzie ci to w nawyk w kolejnych wierszach
ale
mnie tylko dziwi zgoła jeszcze coś innego
otóż nie rozumiem tych zachwytów i szczęśliwych min u komentujących PAŃ
świat chyba zdąża do jakiejś przepaści
to już nie jest dno
bo nie ma się od czego odbić aby jeszcze wypłynąć
cóż, za wcześnie chyba się urodziłem , nie ta pora i epoka
choć pamiętam czasy,kiedy za takie słowo można było dostać
nie tylko w twarz
pozdrawiam Ciebie Jędrzeju |
dnia 31.10.2015 15:44
świetny wiersz:) |
dnia 31.10.2015 19:33
Wybacz Autorze-
Augustus, spójrz raz krytyczniej na siebie.
Czy ty sam nie zmierzasz ku przepaści?
Mam na myśli Twoje nastawienie do innych ludzi, którzy ośmielają się mieć odmienny pogląd na wiersz, na pewne sytuacje, itd.
W naszych wypowiedziach nie chodzi o pochwałę słowa wulgarnego, ale jedynie o akceptację w tym konkretnym przypadku.
Nie bądźmy hipokrytami i nie zakładajmy aureol na głowy.
Cóż znaczy raz na jakiś czas użyte słowo.
Dla mnie o wiele bardziej nie na miejscu jest np. czasami Twoje zachowanie. I chyba wiesz o czym mówię. Cóż z tego, że nie używasz tego słowa, jeśli czasem Twoje wypowiedzi są o wiele bardziej nieprzyjemne, niż gdybyś ową kurwą rzucił. |
dnia 31.10.2015 20:16
Augustus napisał
ale takie jest moje zdanie i nigdy go nie zmienię
tak jak nigdy nie wypiłem nawet ćwiartki wódki
trzeba hartować swój charakter i silną wolę
a nie ulegać modzie ,która do niczego prowadzi
Moim zdaniem, ci święci, narzucający sobie tak wiele wyrzeczeń grzeszą pychą, bo przez to uzurpują sobie prawo do krytykowania innych. |
dnia 31.10.2015 20:38
Jędrzeju, a ja myślę, że można nabić sobie bolesnego guza, gdy nastanie moment zderzenia się z własną doskonałością ;) To jedynie kwestia czasu. A Ci, którzy tak naprawdę nie mają innym niczego istotnego do zaoferowania, w przyznawaniu sobie prawa do osądzania pozostałych przedstawicieli rodzaju ludzkiego- są mistrzami. |