|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: filigranowa dziewczynka z martwą powieką |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.09.2015 09:15
Smutne obrazy gehenną na całe życie. Poznałam taką dziewczynkę, jak Twoja peelka, w realu, w bardzo młodym wieku.
I co - nie widzi tego Bóg Ojciec, Bóg Syn ani Bóg Duch Święty? |
dnia 10.09.2015 09:23
@Mario; dziękuję za poczytanie. Niestety, takich dziewczynek/dzieci jest dużo więcej. Pozwolę sobie przytoczyć urywek mojej wypowiedzi z FL - celem komentarza do twojego komentarza.
Wielokrotnie zastanawiałam się, jaki ból fizyczny i psychiczny przeżywa molestowane dziecko.
Statystyki są przerażające. Nawet w 90 procentach przypadków molestującym seksualnie jest ktoś z rodziny lub ktoś blisko z nią związany. Zdecydowanie częściej jest nim mężczyzna, a nawet w dwóch trzecich przypadków; ojciec, ojczym lub partner matki. Najwięcej aktów przemocy seksualnej zdarza się w domu dziecka, a niezwykle rzadko (maksymalnie 2 proc. przypadków) w żłobku lub przedszkolu, czego najczęściej obawiają się rodzice.
Statystyki również wykazują, iż dwa razy częściej wykorzystywane seksualnie są dziewczynki niż chłopcy, zwykle w wieku poniżej 12 lat.
W wierszu zwróciłam uwagę na problem kontaktów kazirodczych, gdzie sprawcą jest biologiczny ojciec.
Magdalena Krzak, psycholog, seksuolog oraz biegły sądowy. Członek Towarzystwa Seksuologicznego, Polskiego Towarzystwa Psychologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczo- Behawioralnej - w swoich badaniach, które opisuje w licznych artykułach, stwierdza:
"Wykorzystywanie seksualne dziecka przez ojca może pełnić rolę ;utrzymywania porządku; w rodzinie i dzieje się za cichym przyzwoleniem matki, która czerpie z tego korzyści, takie jak unikanie niechcianych kontaktów seksualnych z mężem. Układ ten jest bardzo trudny do przerwania, ponieważ wykorzystywane dziecko również czerpie z tego korzyści pod postacią faworyzowania i szczególnych względów u ojca."
Mnie, człowieka patrzącego z boku, poraża skala molestowań. Poniekąd paraliżuje strach, o kolejne ofiary, które z tak okrutnym piętnem, borykają się często do końca swojego życia.
Trauma z dzieciństwa staje się pryzmatem na świat. Krzywda wyrządzana własnemu dziecku. Komuś, kto kocha i ufa. Komuś, kto jest bezbronny. Komuś tak niewinnemu.
Okrutny wyrok wydany przez najbliższego. |
dnia 10.09.2015 09:24
*Twojego komentarza - winno być dużą bukwą. |
dnia 10.09.2015 09:47
Dobrze, że piszesz o tym. Ja jestem gotowa pozbierać podpisy pod petycją do sejmu, by wydali ustawę = uciąć za zmarnowanie dzieci. |
dnia 10.09.2015 09:53
Ps. Jak nasz synek miał 6 lat, w jego grupie w przedszkolu, jednej dziewczynki tata poszedł siedzieć za to, że ją zmarnował. I co? Dostał jak pamiętam 9 lat, odsiedział swoje, wrócił i wszyscy mu bardzo współczuli, że więźniowie nad nim się znęcali. Czy więzienie go wyleczyło z tego, nie wiem. Podobno z tego tylko leczy kastracja. |
dnia 10.09.2015 10:17
@Maria: te dzieci żyją z martwymi powiekami przez długie lata. Czasem/często, bez terapii do końca życia.
Martwa powieka - która symbolizuje odseparowanie od rzeczywistości, zamknięcie swoim świecie. Martwa powieka - jako kotara/zasłona za którą nie ma wglądu "obcy".- "bo oczy są zwierciadłem duszy.
Winowajcy, to osobny "trudny" temat. |
dnia 10.09.2015 10:44
...nudna (i coraz częściej spotykana) blichtrowa retoryka z zagadaniem/przegadaniem na granicy (pomimo ascetycznej interpunkcji) słowotoku przy nieodłącznym temacie (niby niewygodnym) o którym się nie mówi... bezpośrednia "treść" ma zwrócić uwagę "szokującym zestawieniem"......................ot populistyczne ćmienie - taki gwizdek, a w nim para "potencjału" |
dnia 10.09.2015 10:54
Mithotyn; (_ _ _) |
dnia 10.09.2015 11:19
nonkonformistka dnia 10.09.2015 12:54
Mithotyn; (_ _ _).
no cóż - przewidywalna odpowiedź piórka, które wypadając z mało szlachetnego miejsca, żyjąc nieustająco przy gruncie, samo takie miejsce wypomina, bo ktoś śmiał wyrazić negatywną opinię na temat grzędy, którą chciałoby zająć |
dnia 10.09.2015 11:50
Mylisz się, gdyby Twój komentarz był pochlebny - moja odpowiedz byłaby taka sama. Gdyby spotkanie nastąpiło w realu, zamknęłabym po prostu drzwi. Jednak skoro tu - grzecznie poprosiłam, abyś [b](_ _ _) gdzieś indziej.[/b] - skoro to Twoje główne zajęcie przez 24h - 7 dni w tyg. (z obserwacji)
To nie jest opus vitae nonkonformistki. Uważam, że w moich tomikach są lepsze, i nie chodzi tu o (nie)podobanie - czy odwrotnie.
Ten wiersz (jeśli myślisz o moim ego- już go nasycił) uzyskał wyróżnienie na portalu Fabrica Librorum. Był tam pod oceną profesjonalnych, wykwalifikowanych administratorów/redaktorów i przez nich wyróżniony.
Więc uważaj jak jedziesz, bo masz scentrowane koła. |
dnia 10.09.2015 12:00
bo teksty objechane kasujesz zostawiając te z gwiazdeczką
- dajmy już temu pokój, bo konsensusu z tego żadnego nie będzie
zaś takie "międzynogowe" traktowanie czytelnika, tylko pokazuje z czym
autorka się boryka |
dnia 10.09.2015 12:03
Cierpienie dziecka to rzeczywiście zasmucający i ważny temat, który koniecznie należy podejmować. I dobrze, że zrobił to ktoś sprawny warsztatowo i czujący materię słowa, bo dzieki temu efekt jest przejmujący i głęboki. Pozdrawiam z Nysy. |
dnia 10.09.2015 13:35
Sugestywne przedstawienie sprawy. Bardzo sugestywne, ale nie publicystyczne. Dobry wiersz. |
dnia 10.09.2015 13:49
dobrze napisane, pozdrawiam, |
dnia 10.09.2015 14:09
wiersz jest naprawdę dobry a tematyka masakryczna moim zdaniem przedstawiłaś go znakomicie |
dnia 10.09.2015 15:01
@Roman Rzucidło; dziękuję za chwilę z wierszem i pod wierszem. Dziękuję również za dobre słowo. Miło mi, że się spodobał.Warsztat? - Hm...cały czas, dzień po dniu, wiersz po wierszu - uczę się :)
@adaszewski: dziękuję za bycie i czytanie. Pozdrawiam ciepło.
@Rober Fust: Miło mi Ciebie tu gościć, może jeszcze kiedyś zajrzysz. Za ten raz dziękuję.
@potrzaskane zwierciadło: a dłuższego nicka to nie można było? :) Cudnie mi się zrobiło z takim komentarzem - choć temat wiersza paskudny jak cholera. Dziękuję że czytałeś. |
dnia 10.09.2015 16:02
Przyłączam się do w pełni zasłużonych pochwał. Świetny wiersz. Gratuluję.
Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2015 05:07
jeśli to prawdziwa historia znana autorce
to bardzo tragiczny wydżwięk tego utworu
potęguje jego autentyzm
Mithotyn , ty zapewne tego nigdy niue zrozumiesz
ale to, o czym traktuje ten wiersz boli przez całe życie |
dnia 11.09.2015 05:58
Augustus dnia 11.09.2015 07:07
jeśli to prawdziwa historia znana autorce
to bardzo tragiczny wydżwięk tego utworu
potęguje jego autentyzm
Mithotyn , ty zapewne tego nigdy niue zrozumiesz
ale to, o czym traktuje ten wiersz boli przez całe życie
snujesz się przez to forum, (_ _ _) tylko fantazjowanie pozostało
******
Panie Mithotyn. Pomimo licznych ostrzeżeń moderacji ponownie pozwolił Pan sobie na agresywną, wyrażoną w sposób zdecydowanie nieparlamentarny, uwagę ad personam. Administracja PP wnioskuje, że przynajmniej w najbliższym czasie nie jest Pan w stanie opanować swoich skłonności do napastliwości i prowokacji. W związku z tym - po konsultacji z innymi administratorami - blokuję Pana konto na okres trzech miesięcy, aby miał Pan odpowiednio dużo czasu na przemyślenie rozsądniejszego od dotychczasowego sposobu funkcjonowania na tym portalu.
moderator 4
11.09.2015, 11:18
|
dnia 11.09.2015 06:50
@nitjer: bardzo dziękuję za czytanie. Zapewne nie zawsze będzie się podobało, ale serdecznie zapraszam na przyszłość.
@Augustus: autorka nie zna peelki. Pellka jest fikcyjną postacią literacką. Dziękuję za wpis.
@Mithotyn: Przyganiał kocioł garnkowi! (ubu ha ha) Ps. jeszcze raz;
(_ _ _).
********
Usunięto administracyjnie sprzeczną z 29 pkt. Regulaminu uwagę ad personam. Szanowna Autorko w przyszłości proszę formułować swoje opinie w sposób mniej agresywny i konfrontacyjny. Na PP mile widziane są merytoryczne uwagi o tekstach i rzeczowa obrona własnych utworów - taka koniecznie bez posuwania się do atakowania osób komentujących czy agresywnych wezwań aby w ogóle nie zaznaczali swojej obecności pod opublikowanymi wierszami. Rozumiem - w pewnym stopniu - że p. Mithotyn całokształtem swojej kontrowersyjnej działalności komentatorskiej, sprowokował Panią do sformułowania tego typu wezwania pod jego adresem. Tym niemniej bardzo proszę o powstrzymanie się od wyrażania takich uwag pod adresem któregokolwiek z użytkowników PP w przyszłości.
moderator 4
11.09.2015, 11:41 |
dnia 11.09.2015 12:03
Szanowna Administracjo, Moderatorze 4, słuszną uwagę przyjmuję. Na przyszłość będę bardziej powściągliwa w wyrażaniu swoich poglądów. |
dnia 11.09.2015 21:10
Bardzo dobrze, sugestywnie przedstawiony, jakże trudny, bolesny temat, bardzo często ukrywany pod kołderką.
Pozdrawiam:) |
dnia 12.09.2015 15:42
Bolesny, depresyjny, mroczny temat, dobrze oddany.
Pozdrawiam. |
dnia 12.09.2015 15:56
@PaULA, tak za często ukrywany. Dziękuję za czytanie :)
otulona, miło mi czytać taki komentarz, dzięki. |
dnia 12.09.2015 20:29
Dusi i dławi- tak ma być. ech. :( |
dnia 19.09.2015 19:24
Widać, że Peel jest naprawdę znakomitym słuchaczem i nie boi się słowa. Niesamowicie ujęty ciężki temat. Nic tutaj nie razi - poza tym, co powinno. Kłaniam się. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Użytkownicy Online: lity
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|